Smart City Forum: nie da się zarządzać miastem bez nowoczesnych technologii

Środa była pierwszym dniem Smart City Forum odbywającego się w Warszawie, podczas którego przedstawiciele samorządów oraz firm i korporacji dyskutowali na temat wykorzystywania nowoczesnych technologii w tworzeniu tzw. inteligentnego miasta.

Przewodniczący Rady Programowej Forum i wiceprezes Orange Polska Mariusz Gaca podkreślił, że smart city, czyli inteligentne miasto, to takie które potrafi adaptować się do warunków panującego w nim środowiska, lecz również wpływać na nie poprzez rozwiązania dające satysfakcję jego mieszkańców, ale i też szeroko rozumianych interesariuszy.

"W obecnie dynamicznie zmieniającym się świecie miasta borykają się z problemami, których nie da się już rozwiązać tradycyjnymi, sprawdzonymi w przeszłości metodami. Dziś bowiem miasta w swoich przestrzeniach architektonicznych są de facto skończone, widać to szczególnie w centralnych dzielnicach miast gdzie bardzo trudno jest pokusić się o budowę nowej drogi, nowego torowiska, czy miejsc parkingowych" - zauważył Gaca.

Jego zdaniem smart city to nie "gadżetologia, ale to co jest absolutnie użyteczne". Chodzi np. o wykorzystywanie nowoczesnych technologii do zarządzania miastem w sytuacjach kryzysowych, czy tworzenia map komunikacji publicznej.

Gaca zaznaczył, że obecnie na kontynencie europejskim w miastach żyje 70 proc. ludzi. Według danych ONZ w 2050 r. w aglomeracjach ma żyć już 70 proc. populacji świata. "Aglomeracje stają przed wielkimi wyzwaniami związanymi np. z obsługą mieszkańców, utylizacją odpadów, rosnącą emisją CO2" - podkreślił.

Z opiniami Gacy zgodził się prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, który również podkreślał, że nie da się zarządzać współczesnymi miastami bez odwoływania się do najnowszych technologii.

Wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski zauważył, że dzięki różnym "smart" rozwiązaniom jak np. aplikacje czy strony internetowe tworzy się aktywne społeczeństwo, które pomaga w rozwiązywaniu miejskich problemów.

Olszewski zwrócił uwagę na realizowany w stolicy projekt "otwarta Warszawa", dzięki któremu mieszkańcy mogą zgłaszać swoje pomysły i rozwiązania dotyczące różnych aspektów życia w mieście, od wychowania fizycznego po aktywność kulturalną. "Otworzyliśmy kanał gdzie warszawiacy mogą znaleźć upust swojej kreatywności" - podkreślił.

Jak wyjaśnił, jest to platforma komunikacyjna między mieszkańcami, która także trafia do urzędników. Najciekawsze pomysły są nagradzane przez np. darmowe wejściówki do stołecznych teatrów.

Niektóre ze zgłaszanych rozwiązań mają też szansę realizacji przez miasto. Olszewski zwrócił uwagę, że chodzi m.in. o instalację ujęć wodnych, popularnych w USA, z których każdy może napić się wody. Poinformował, że władze miejskie "przymierzają się do tego projektu", a pierwsze ujęcia miałyby się pojawić w miejscach użyteczności publicznej m.in. w szkołach i urzędach. "Mamy partnera, który jest zainteresowany takim projektem" - powiedział.

Olszewski dodał, że w ramach inteligentnych miejskich rozwiązań w stolicy mają też powstać Centra Lokalne, które mają służyć mieszkańcom. To miejsca, które będą skupiać i łączyć społeczność lokalną, tworzyć przestrzeń do wspólnego spędzania wolnego czasu.

Prace nad studium potrwają do początku lipca br. Do tego czasu ratusz organizuje spotkania-warsztaty, podczas których badane mają być oczekiwania społeczne oraz wskazywane dobre praktyki z innych miast europejskich.

Podczas konferencji prezentowane też były m.in. smart rozwiązania w Barcelonie. Jednym z inteligentnych rozwiązań jest aplikacja informująca mieszkańców jak i też turystów o festiwalach miejskich czy innych wydarzeniach kulturalnych odbywających się w mieście. Program pozwala śledzić zainteresowanie danym wydarzeniem i koordynowanie transportu miejskiego tak, by np. po koncercie w okolicy, w której się odbywał, więcej autobusów mogło rozwieźć bawiących się na imprezie osób.