Smog. Te miasta w Polsce mają najbardziej zanieczyszczone powietrze

Nadchodzi zima, a wraz z nią mgła z domieszkami dymu i spalin, czyli smog. Polski Alarm Smogowy postanowił sprawdzić, w których miastach tejże domieszki jest najwięcej. Pierwszy wniosek jaki nasuwa się z badania: w Polsce najbardziej są zanieczyszczone miasta małe i średniej wielkości.

Smog to domena dużych miast? Badanie pokazuje coś zgoła odwrotnego.

Źródło zdjęć: © Archiwum prywatne

oprac. KRO

30 października 2019, 19:07

Polski Alarm Smogowy przeanalizował wyniki pomiarów Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Wyszło im, że 2018 roku najgorszą sytuację z powietrzem mieli mieszkańcy Pszczyny. To w tym mieście wystąpiła największa liczba dni z pyłami P10 przekraczającym dopuszczalne normy. Mieszkańcy tego miasta oddychali powietrzem ze smogiem przez niemal jedną trzecią roku – podaje PAP.

Drugie miejsce w niechlubnym osiągnęły Rybnik i Wodzisław Śląski, w których było po 110 dni smogowych (prawo dopuszcza 35 dni).Co ciekawe, Godów, który posiada niecałe 2 tys. mieszkańców, ma wyższe średnioroczne stężenie pyłów P10, niż uznawane za „stolice smogu” Kraków i Katowice.

P10 to niejedyne zagrożenie, jakie niesie ze sobą zimowe powietrze w Polsce. Nasz kraj ma najwyższe stężenia rakotwórczego benzo(a)pirenu spośród wszystkich państw Unii Europejskiej. Pod tym względem pałeczkę lidera dzierży Nowy Targ – rakotwórcza substancja przekracza w jego powietrzu dopuszczalne normy o 1800 proc.

Zobacz także: PKP - Wymiana taboru

Powody do zmartwienia mają również mieszkańcy małopolskiej Suchej Beskidzkiej oraz śląskiego Rybnika – w ich miastach normy są przekroczone 13-krotnie.

Polski Alarm Smogowy przeliczył stężenie wdychanego benzo(a)pirenu na ekwiwalent palonych papierosów. Mieszkańcy Nowego Targu dziennie przyjmują do swoich płuc 22 papierosy – tylko przez to, że oddychają powietrzem w swoim mieście. Dla porównania: mieszkańcy i turyści w Zakopanem "wypalają" 10 papierosów w ciągu doby.

Przeczytaj: Dron na smog. Specjalny statek sprawdza, czym palą poznaniacy

Skąd pyły P10 i benzo(a)piren w powietrzu? Autorzy raportu wskazują jasną przyczynę – pojawiają się one na skutek spalania węgla i drewna w "kopciuchach", które wciąż posiada ok. 4 miliony domów w Polsce. Piece takie generują ok. połowę pyłów P10 oraz nawet 84 proc. rakotwórczej substancji.

– Jakość powietrza w naszym kraju podczas sezonu grzewczego jest wciąż dramatyczna – mówi Andrzej Guła, lider Polskiego Alarmu Smogowego, cytowany przez PAP. – Nasz ranking nie służy temu by piętnować "rekordzistów" ponieważ jesteśmy przekonani, że podobnych miejscowości jest w Polsce tysiące, z tą tylko różnicą, że nikt nie mierzy tam jakości powietrza – dodaje.

Sprawdź: Smog. Nowe poziomy alertów. Częściej usłyszymy ostrzeżenia

Miasta o najwyższym średniorocznym stężeniu rakotwórczego benzo[a]pirenu w 2018 roku (wartość w ng/m3, norma: 1 ng/m3):