Sprzeczne wyroki dot. wyrównania za bezprawnie zawieszone emerytury

W sądach zapadają sprzeczne wyroki dotyczące tego, czy emeryci, którym ZUS niesłusznie zawiesił w 2011 r. wypłatę emerytury, mają szanse dostać wyrównanie za okres zawieszenia. W podobnych sprawach jedni wygrywają, inni przegrywają.

Sprzeczne wyroki dot. wyrównania za bezprawnie zawieszone emerytury
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

11.06.2013 | aktual.: 11.06.2013 15:20

Niedawno Sąd Okręgowy w Legnicy orzekł, że emeryt, któremu ZUS niesłusznie zawiesił w 2011 r. wypłatę emerytury, nie dostanie wyrównania za okres zawieszenia. Nie wszystkie sądy są tego samego zdania.

Chodzi o skutki wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 13 listopada ub.r. (sygn. K 2/12), w którym Trybunał uznał, że niezgodny z konstytucją jest przepis, który w 2011 r. zmusił do rozwiązania umów o pracę tych pracowników, którzy już wcześniej uzyskali prawo do emerytury. Na skutek tego przepisu, jeśli ktoś po 1 października 2011 r. nie rozwiązał umowy o pracę - choćby na jeden dzień - ZUS zawieszał mu wypłatę emerytury.

Po wyroku Trybunału emeryci mieli miesiąc na złożenie wniosku, który przywróciłby im prawo do emerytury. W takiej sytuacji ZUS przywracał im prawo do emerytury, ale dopiero od ogłoszenia wyroku TK w Dzienniku Ustaw. Nie zgadzał się na wypłatę wyrównania za okres zawieszenia, co spowodowało, że emeryci zaczęli pozywać ZUS do sądu.

Ci, którzy składali pozwy do Sądu Okręgowego w Legnicy, dotychczas przegrywali, bo legnicki sąd konsekwentnie stoi na stanowisku, że emeryci nie mają prawa do wypłaty emerytury za okres zawieszenia, a tylko od dnia ogłoszenia wyroku Trybunału Konstytucyjnego w Dzienniku Ustaw, tj. od 22 listopada 2012 r.

W dotychczasowych wyrokach sąd uzasadniał to tym, że Trybunał nie orzekł, iż jego orzeczenie ma moc wsteczną, tj. by miało zastosowanie do zdarzeń przed dniem jego publikacji w Dzienniku Ustaw. Jeśli intencją Trybunału było, by jego wyrok odnosił skutki wstecz, musiałby to wyraźnie wskazać - argumentował legnicki sąd (sygn. V U 306/13 i V U 22/13).

Inaczej - korzystnie dla emerytów - orzeka Sąd Okręgowy w Białymstoku. W wydanych dotychczas wyrokach sąd zasądzał emeryturę również za okres wstecz, czyli za cały okres bezprawnego jej zawieszenia. Białostocki sąd stoi na stanowisku, że w tej sytuacji "moc odzyskuje" poprzedni stan prawny, ze skutkiem wstecznym (sygn. V U 2093/12 i V U 62/13).

Nie ma również jednomyślności sądów co do tego, którym emerytom niesłusznie ZUS zawiesił emeryturę. TK odniósł się w swoim wyroku do osób, które uzyskały prawo do emerytury w okresie od 8 stycznia 2009 r. do 31 grudnia 2010 r. Przed 2009 r. obowiązywał bowiem inny stan prawny - taki sam, jak obecnie - zmuszający emerytów do rozwiązania umowy o pracę choćby na jeden dzień.

Z tego powodu Sąd Okręgowy w Słupsku orzekł pod koniec maja (sygn. V U 680/13), że osoba, które nabyła prawo do emerytury przed 8 stycznia 2009 r., powinna była rozwiązać umowę z pracodawcą i jej listopadowy wyrok TK w ogóle nie dotyczy.

Tak samo słupski SO orzekł w sprawie emeryta, który uzyskał prawo do emerytury w 2008 r., ale ponieważ nie rozwiązał wówczas umowy o pracę, ZUS zawiesił mu emeryturę. Potem, gdy przepis się zmienił i nie było już takiego obowiązku, ZUS zaczął mu wypłacać emeryturę, a następnie - z powodu kolejnej zmiany przepisów - znów ją zawiesił, tym razem od 1 października 2011 r. W tej sprawie słupski sąd uznał, że wyrok TK również nie ma zastosowania (sygn. V U 710/13). Na podobnym stanowisku stoi Sąd Apelacyjny w Łodzi (sygn. III AUa 762/12).

Inaczej orzekł Sąd Apelacyjny w Szczecinie (III AUa 670/12) w sprawie emerytki, która prawo do emerytury uzyskała w 2007 r. Jej również ZUS zawiesił od razu wypłatę świadczenia, bo - wbrew ówczesnym wymogom - emerytka nie rozwiązała umowy o pracę. Potem, dzięki korzystnej zmianie przepisów, emerytka zaczęła dostawać emeryturę, a następnie - na skutek kolejnej zmiany przepisów - ZUS znów ją zawiesił, od 1 października 2011 r. W tej sprawie Sąd Apelacyjny w Szczecinie uznał, że ZUS ma wypłacić emerytce świadczenie za okres zawieszenia od 1 października 2011 r.

Katarzyna Jędrzejewska

Źródło artykułu:PAP
sądzuszawieszenie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)