Sprzedajesz na Vinted, Allegro lub OLX? Możesz trafić pod lupę skarbówki

W 2024 r. platformy e-commerce mają zbierać dane o sprzedających użytkownikach i przekazywać je do urzędu skarbowego - podaje Radio Zet.

Platformy e-commerce będą zbierać dane sprzedających
Platformy e-commerce będą zbierać dane sprzedających
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

02.01.2024 | aktual.: 02.01.2024 17:37

Popularne serwisy e-commerce, serwisy z ogłoszeniami, strony z ofertami wynajmu od początku 2024 roku muszą przekazywać organom skarbowym dane o sprzedawcach, sprzedawanych usługach lub towarach oraz o otrzymywanych wynagrodzeniach. Podmioty sprzedające lub wynajmujące za pośrednictwem tych stron będą kontrolowane pod kątem płacenia podatków.

Operator platformy będzie również przekazywał zbiorczy raport na temat transakcji dokonywanych przez sprzedawcę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Psychologowie pomagali nam projektować meble - Piotr Voelkel - Biznes Klasa #11

Dane z platform e-commerce trafią do skarbówki

Jak tłumaczy "Rzeczpospolita", taki jest efekt wchodzących w życie z początkiem 2024 r. regulacji. Wszystko przez unijną dyrektywę DAC-7, czyli szóstą poprawkę unijnej "Dyrektywy w sprawie współpracy administracyjnej".

Lubelska firma doradztwa podatkowego "Doradca", na którą powołuje się "Rzeczpospolita", tłumaczy, kiedy dane sprzedawcy trafią do skarbówki. W nowej regulacji wymienione są:

  • najem nieruchomości lub ich części, np. garaży, pól kempingowych, pokoi, parkingów,
  • usługi świadczone osobiście, np. usługi przewozu osób, transportowe i dostawcze, drobne usługi codzienne, takie jak hydrauliczne, roboty budowlane, usługi fryzjerskie itp.,
  • sprzedaż towarów (ale tylko przy sprzedaży co najmniej 30 towarów o łącznej wartości przekraczającej 2 tys. euro w ciągu roku).

Kto nie trafi do skarbówki?

Jak informuje "Rzeczpospolita", platformy nie będą przekazywały danych każdego użytkownika. Będą zwolnione z takiego obowiązku w przypadku m.in. sprzedawców, którzy w ciągu roku dokonają mniej niż 30 transakcji sprzedaży towarów o łącznym wynagrodzeniu nieprzekraczającym 2 tys. euro. Zatem jednorazowa czy kilkukrotna sprzedaż książek czy ubrań nie nie będzie podlegać raportowaniu (taka sprzedaż nie jest też opodatkowana).

Zwolnione z takiego obowiązku będą też podmioty rządowe i notowane na giełdzie.

Każdej e-platformie grozi do 5 mln zł kary, jeśli nie dostarczy do urzędu skarbowego odpowiednich informacji.

Źródło artykułu:WP Finanse
e-commerceallegroolx
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (116)
Zobacz także