Statut PZU zmieni się po myśli Skarbu Państwa
Tylko Skarb Państwa będzie miał prawo do ponad 10 proc. głosów na walnym zgromadzeniu ubezpieczyciela. Nadzwyczajne walne przegłosowało proponowane zmiany w statucie. Jawny sprzeciw zgłosił tylko fundusz Amplico.
02.06.2011 | aktual.: 02.06.2011 11:45
Wczorajsze nadzwyczajne zgromadzenie akcjonariuszy PZU otworzył, z powodu nieobecności przewodniczącej rady nadzorczej Marzeny Piszczek oraz jej zastępcy Zbigniewa Ćwiąkalskiego, prezes spółki Andrzej Klesyk. Zażartował, by „podobnie jak w samolocie” sprawdzić, gdzie są najbliższe wyjścia awaryjne, co mogło być zapowiedzią ostrego przebiegu spotkania. Już wcześniej bowiem część akcjonariuszy deklarowała, że będzie przeciwna zmianom w statucie.
Obrona przed przejęciem
Dają one uprzywilejowaną pozycję Skarbowi Państwa w momencie, gdy pozbędzie się on dalszych udziałów w spółce. Zgodnie z przegłosowanymi propozycjami żaden z udziałowców, za wyjątkiem SP, bez względu na ilość posiadanych akcji, nie będzie mógł wykonywać z nich więcej niż 10 proc. ogólnej liczby głosów. Tym samym SP broni się przed potencjalnym wrogim przejęciem PZU. Podobna zmiana w statucie została już wprowadzona m.in. w PKO BP, a jest planowana w PGE.
Dalsza prywatyzacja PZU jest przesądzona, w połowie maja skończyła się blokada na sprzedaż 45 proc. akcji, jakie posiada państwo, choć zgodnie z zapowiedzią ministra Aleksandra Grada nie nastąpi ona w tym roku. Skarb Państwa w 2012 r. może zejść do planowanych 20 proc. udziałów w spółce, ale jednocześnie nie straci najsilniejszej pozycji w głosowaniu.
Na zgromadzeniu było reprezentowanych 212 akcjonariuszy z ponad 50 mln głosów, które stanowią ponad 58,22 proc. kapitału zakładowego. Głosowanie nad proponowanymi zmianami w statucie odbywało się en bloc, czyli akcjonariusze nie wyrażali swojej opinii na temat poszczególnych proponowanych zmian, a wyrażali swoją ogólną zgodę na całość modyfikacji w statucie. Do przegłosowania zmian potrzebnych było 75 proc., czyli około 37,5 mln obecnych głosów. Ostatecznie za zmianami było o 2 mln głosów więcej.
Jawny sprzeciw tylko Amplico
Przeciwko nim wypowiedziało się około 20 proc. uprawnionych, wśród nich m.in. Robert Sobieraj, przedstawiciel funduszu emerytalnego Amplico, który poprosił o zaprotokołowanie sprzeciwu reprezentowanej przez niego firmy. Teoretycznie oznacza to, że decyzja może być zaskarżona w sądzie.
– Tak jak zapowiadaliśmy, głosowaliśmy zgodnie z zasadami ładu korporacyjnego. Jesteśmy przeciwko zmianom w statutach spółek, które powodują nierównoprawne traktowanie akcjonariuszy – mówi Ewa Radkowska-Świętoń, członek zarządu ING PTE. Towarzystwo zapowiadało, że będzie głosowało przeciwko zmianom w statucie PZU.
Relacje zarządu z radą
– Przegłosowane poprawki nie zmieniają relacji między radą nadzorczą a zarządem. Dla mnie jako prezesa najważniejsze posiedzenie odbędzie się dopiero 30 czerwca – wówczas na walnym zgromadzeniu głosowane będą propozycje zmiany polityki dywidendowej oraz wysokość wypłacanej dywidendy – mówi Andrzej Klesyk, prezes PZU.
Zarząd będzie rekomendować zmianę zapisu dotyczącego dywidendy. Chce aby na wypłatę przeznaczać nie 25–45 proc., lecz 50–100 proc. zarobku. Proponuje aby dywidenda za 2010 r. wynosiła 26 zł na akcję (czyli 92 proc. zysku).
Fundusze z zasady nie lubią takich zmian
Zmiany podobne jak w PZU Ministerstwo Skarbu Państwa przygotowuje w Polskiej Grupie Energetycznej. Na walne zgromadzenie akcjonariuszy tego największego w kraju producenta prądu Skarb Państwa zgłosił zmiany statutowe ograniczające siłę mniejszościowych akcjonariuszy PGE. Na razie nie wiadomo, czy będą oni aktywnie protestować. Jednak nawet gdyby chcieli, to nie mają dużego pola manewru. Rząd kontroluje 69,3 proc. kapitału spółki i nieraz już pokazał, że potrafi rządzić w niej silną ręką. Resort skarbu deklaruje, że nie szykuje się do szybkiego obniżenia udziału w PGE poniżej pakietu kontrolnego. Zmiany w statucie określa jako porządkowanie sytuacji w kluczowych spółkach.
W ubiegłym roku w mniejszym od PGE energetycznym Tauronie ustalił zasadę, że mniejszościowi akcjonariusze mogą wykonywać maksymalnie 10 proc. głosów w spółce, bez względu na to, ile mają akcji. Kiedy ta zmiana następowała, nie było słychać protestów. Łatwo nie poszło natomiast ze zmianą statutu Orlenu w 2009 r. Tam walne zgromadzenie akcjonariuszy było przerywane, ponieważ Skarb Państwa nie mógł przekonać funduszy zaangażowanych w Orlen.
Nie obyło się bez protestów w kwietniu tego roku, kiedy Skarb Państwa postanowił ograniczyć wpływ mniejszościowych akcjonariuszy w PKO BP. Sprzeciwił się BZ WBK TFI, który jako zasadę przyjął ochronę interesów małych inwestorów.
Ważniejsza polityka dywidendowa
Cenę docelową dla akcji PZU podnieśli wczoraj analitycy Morgan Stanley oraz DM Banku Handlowego. Pierwszy z banków wycenia ubezpieczyciela na 444 zł za walor (wcześniej 436 zł), utrzymując rekomendację „równoważ”, a DM BH podniósł cenę docelową do 449 zł (431 zł wcześniej), utrzymując zalecenie „kupuj”. To druga i trzecia wycena szacowana przez analityków. Wyżej ubezpieczyciela wycenia jedynie JP Morgan (na 460 zł), który jednak obniżył swoją wcześniejszą cenę 472 zł; bank utrzymuje rekomendację „przeważaj”. – Głównym powodem, dla którego podnieśliśmy cenę docelową dla akcji ubezpieczyciela oraz utrzymaliśmy rekomendację „kupuj”, jest planowana zmiana polityki dywidendowej spółki. Jest ona wyraźnym sygnałem, że firma chce się dzielić wypracowanym zyskiem z akcjonariuszami. Utrzymujemy pozytywną rekomendację, mimo że negatywnie oceniamy przegłosowaną wczoraj zmianę prawa głosu i ustanowienie preferencyjnej pozycji Skarbu Państwa – mówi Andrzej Powierża, analityk DM Banku Handlowego.
Opinia: Rafał Mikusiński, prezes Amplico PTE
W PZU zarówno postanowienia statutu, jak i regulaminu rady nadzorczej jako kompetencje rady nadzorczej określają m.in. ustalanie tekstu jednolitego statutu oraz rozpatrywanie i opiniowanie spraw wnoszonych pod obrady walnego zgromadzenia. Powinność ta wynika również z tzw. dobrych praktyk, które powinny być stosowane m.in. przez członków rad nadzorczych. Uchwała walnego zgromadzenia może zostać zaskarżona w drodze powództwa o uchylenie uchwały, gdy jest sprzeczna ze statutem, bądź dobrymi obyczajami i godzi w interes spółki lub ma na celu pokrzywdzenie akcjonariusza. W przypadku uchwał znajdujących się w porządku obrad NWZ PZU zwołanego na 1 czerwca spółka nie realizuje „powinności” określonych w statucie, co mogłoby zostać uznane za sprzeczność z postanowieniami statutu. Ponadto zaproponowane uchwały godzą w interesy mniejszościowych akcjonariuszy oraz są w sprzeczności z zasadami nadzoru właścicielskiego, którymi kieruje się Amplico OFE w swojej działalności inwestycyjnej.