Stażysta bez pensji, ale zyskuje doświadczenie
Firma, która oferuje bezpłatne staże, nie musi obawiać się kłopotów z fiskusem. Darmowa praca nie jest bowiem dla pracodawcy nieodpłatnym świadczeniem
.
Bezpłatne staże to bardzo popularna forma zdobycia doświadczenia zawodowego. Chętnie korzystają z niej zarówno pracodawcy, jak i studenci oraz osoby tuż po studiach. Zwłaszcza że taka forma zatrudnienia dla pracodawców jest obojętna podatkowo.
Forma zatrudnienia
Przyjmowanie na bezpłatne staże pracodawcom umożliwiają zarówno przepisy ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, jak i ustawy o praktykach absolwenckich.
– Absolwent może odbywać praktykę na podstawie stażu absolwenckiego lub umowy o praktykę – wyjaśnia Dorota Dąbrowska, doradca podatkowy z Kancelarii KNDP Kolibski Nikończyk Dec & Partnerzy.
Pierwsza odbywa się na podstawie skierowania starosty osoby zgłoszonej do powiatowego urzędu pracy. Pracodawca nie ponosi żadnych kosztów związanych ze stażem. Koszty pokrywane są przez powiatowy urząd pracy. Dorota Dąbrowska zauważa, że w drugim przypadku mamy do czynienia z umową cywilnoprawną o praktyki. Może być odpłatna lub bezpłatna.
Potencjalni pracodawcy mogą się obawiać, czy darmowa praca na stażu nie będzie dla nich nieodpłatnym świadczeniem.
Jak zauważa Dominika Dragan-Berestecka, doradca podatkowy w Kancelarii Ożóg i Wspólnicy, ustawa o CIT przewiduje, że przychodem podlegającym opodatkowaniu są także nieodpłatne świadczenia. Przepisy nie definiują tego pojęcia i zastosowanie znajduje definicja wypracowana przez orzecznictwo. Zgodnie z nią pojęciem nieodpłatnych świadczeń są objęte wszystkie zjawiska gospodarcze i zdarzenia prawne, których następstwem jest uzyskanie korzyści kosztem innego podmiotu. Przychód z nieodpłatnych świadczeń nie powstanie, gdy druga strona w zamian za świadczenie otrzymuje określoną korzyść. Zdaniem Dominiki Dragan-Beresteckiej przykładem tego są właśnie staże w firmach, za które stażysta nie otrzymuje wynagrodzenia.
Zysk w obie strony
Podczas stażu praktykant uzyskuje korzyści, bo zdobywa przecież doświadczenie i podnosi kwalifikacje. Korzysta z fachowej wiedzy i doświadczeń przedsiębiorcy. Eksperci są też zgodni, że firma, która przyjmuje stażystę, ponosi określone „koszty“.
– Przedsiębiorca wprost inwestuje w stażystę swoje środki osobowe i techniczne oraz czas – podkreśla Anna Chrobot, adwokat, partner w Kancelarii Olesiński i Wspólnicy.
Również Adam Hellwig doradca podatkowy, starszy menedżer w katowickiego biura PwC uważa, że w sytuacji, w której głównym celem stażu jest zdobycie przez praktykanta doświadczenia, trudno mówić o nieodpłatnym świadczeniu. Jednak przestrzega, że takie świadczenie może wystąpić, jeśli przedsiębiorca wykorzystuje stażystów do wykonywania bezpłatnie pracy unikając zatrudniania pracowników i czyniąc z tej praktyki normę.
Aleksandra Tarka