Stracił 160 tys. zł na rzekomej inwestycji. 57‑latek kolejną ofiarą przekrętu

Miało być pomnażanie kapitału, a skończyło się na utracie oszczędności i pieniędzy z zaciągniętych kredytów. Mieszkaniec okolic Bielska Podlaskiego padł ofiarą oszustów, oferujących pomoc przy inwestycji w kryptowaluty. Reklamę "doradców" znalazł w internecie i sam się do nich zgłosił. Ta decyzja była to jednak bardzo kosztowną pomyłką - mężczyzna stracił 160 tys. zł.

Stracił 160 tys. zł na rzekomej inwestycji. 57-latek kolejną ofiarą przekrętu
Stracił 160 tys. zł na rzekomej inwestycji. 57-latek kolejną ofiarą przekrętu
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | hesa2
oprac. TOS

21.12.2022 | aktual.: 10.01.2023 15:00

Historię 57-latka z Podlasia opisała w środę tamtejsza policja. Jak podają funkcjonariusze, mężczyzna sam zainteresował się ofertą inwestycji w kryptowaluty, znalezioną w internecie. Zalogował się na platformie inwestycyjnej i wkrótce potem zadzwonił do niego telefon. Mężczyzna w słuchawce podał się za doradcę i zaoferował pomoc i opiekę przy dokonywaniu poszczególnych transakcji.

Uwaga na obietnice szybkiego zysku

Po założeniu konta mieszkaniec okolic Bielska Podlaskiego widział zyski na koncie i był przekonany, że pomnaża swoje oszczędności. Na fali entuzjazmu dał się namówić "doradcom" na zwiększenie zainwestowanej kwoty. Mężczyzna wziął kredyty na łączną kwotę 100 tys. zł i ulokował na platformie inwestycyjnej. Kiedy to zrobił, jego konto zostało zablokowane, stracił dostęp do swoich pieniędzy. 160 tys. zł, które zainwestował, przepadło.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Pamiętaj o rozsądku przy podejmowaniu wszelkich decyzji finansowych. Miej ograniczone zaufanie do firm obiecujących wysokie i szybkie zyski bez ryzyka. Nie działaj pochopnie, pod wpływem chwili i emocji" - uczula podlaska policja.

Przypadki oszustw na fikcyjnych inwestycjach w kryptowaluty regularnie się jednak powtarzają. Przed miesiącem 86 tys. zł stracił na rzekomym handlu kryptowalutami 30-letni mieszkaniec okolic Wysokiego Mazowieckiego. Wykonując polecenia oszusta, zainstalował on oprogramowanie do zdalnej obsługi urządzenia, z którego obsługuje się konto internetowe. W ten sposób - logując się do swego banku - dał przestępcom dostęp do oszczędności. O tym, że padł ofiarą oszustwa, przekonał się przy ponownym logowaniu na konto; zniknęło z niego 86 tys. zł.

Plaga przekrętów

Z kolei we wrześniu opolska policja podawała natomiast, że 63-latek z okolic Kędzierzyna-Koźla stracił na oszukanej inwestycji w kryptowaluty kilkaset tysięcy złotych. Cały czas żniwo zbiera też metoda wyłudzenia "na policjanta". Warto też być czujnym przy innych sytuacjach i pamiętać, że złodzieje zachęcają też m.in. do fikcyjnych inwestycji, np. w akcje Orlenu.

W dobie obecnego kryzysu energetycznego mamy też do czynienia z wyłudzeniami pieniędzy przy rzekomych okazyjnych ofertach kupna węgla w dobrej cenie. Trafiają się też podobne przekręty na cukrze. Często słyszy się też m.in. o metodzie "na amerykańskiego żołnierza".

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj

Źródło artykułu:PAP
pieniądzeinwestycjekryptowaluty
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)