Straż Miejska na wojnie z wrakami na ulicach Bełchatowa

To prawdziwa plaga. W Bełchatowie brakuje miejsc prakingowych. Zajmują je stare, zniszczone auta, których nikt nie używa. - Zauważyliśmy problem - mówi Straż Miejska i zapowiada, że zrobi z tym porządek.

Straż Miejska na wojnie z wrakami na ulicach Bełchatowa
Źródło zdjęć: © PAP | Darek Delmanowicz
Marcin Łukasik

09.08.2019 09:49

- Zaczęliśmy akcję od oznakowania pięciu pojazdów na terenie miasta. Czekaliśmy na zgłoszenia właścicieli, niestety tacy się nie pojawili - powiedział Radiu Łódź pełniący obowiązki komendanta Straży Miejskiej w Bełchatowie, Paweł Złotowski.

Mieszkańcy miasta chwalą akcję: - W mojej okolicy stało kilka takich samochodów. Jeden z nich zaparkowany był w taki sposób, że zajmował kilka miejsc parkingowych. Dobrze więc, że straż przeprowadza taką akcję - mówi jeden z mieszkańców.

Zgodnie z prawem, pojazd, który nie posiada tablic rejestracyjnych lub jego stan wskazuje na to, że nie jest używany, może zostać usunięty z drogi publicznej.

Jeżeli właściciel wraku zgłosi się na policję, jego pojazd będzie czekał na parkingu, za który trzeba będzie zapłacić. Właściciele pojazdów, które usunięto muszą liczyć się także z mandatem sięgającym nawet 500 zł.

Do tego dochodzi kara za nieopłacone OC, która wynosi ponad 4 tys. zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (19)