Trwa ładowanie...
d1gkxs0
gpw
27-10-2010 09:17

Strona popytowa dostała zadyszki

Wtorkowa sesja na GPW rozpoczynała się w słabych nastrojach, po kiepskim poniedziałkowym finiszu giełd amerykańskich. Wydawało się, że tamtejsze indeksy ustanowią nowe maksima ostatnich zwyżek, ale pod koniec notowań, początkowe około jednoprocentowe zwyżki, były już niemal całkowicie zredukowane.

d1gkxs0
d1gkxs0

Konsekwencją było minusowe otwarcie na parkietach Starego Kontynentu, WIG20 nie był wyjątkiem i po pierwszej godzinie handlu tracił już przeszło 1% do odniesienia. Potem sytuacja nieco się ustabilizowała, a w lekkim odbiciu pomógł m.in. wstępny odczyt wzrostu gospodarczego Wielkiej Brytanii w III kwartle 2010, który był wyraźnie większy od oczekiwań (+0,8% vs +0,4%). Po południu doszło do ponownego cofnięcia indeksów, głównie za sprawą spadków kontraktów na S&P500 i DowJones – w USA wyraźnie panował pesymizm bo producenci stali (m.in. ArcelorMittal, U.S. Steel) w swoich raportach ostrzegali przed pogorszeniem koniunktury w branży, co nienajlepiej wróży realnej gospodarce. WIG20 w tym czasie powtórzył dzienne minimum. Ogólne nastawienie było na tyle negatywne, że nawet wyraźnie lepsze od prognoz wyniki DuPont (sektor chemiczny) nie spotkały się z dobrym przyjęciem. Ostrożne podejście do rynków akcji było kontynuowane w późniejszych godzinach i dopiero publikacja wskaźnika Conference Board o nastrojach
konsumentów, który przebił oczekiwania (50,2 vs 49,3 pkt) analityków, pomógł stronie popytowej. W rezultacie WIG20 na zamknięciu odrobił część strat i zamknął się -0,5% (2629 pkt), przy obrocie niecałe 1,1 mld PLN. We wtorek na warszawskim parkiecie oficjalnie rozpoczął się okres publikacji raportów za III kwartał, debiutantem był bank Millenium, którego wyniki minimalnie przekroczyły rynkowy konsensus i akcje spółki zdrożały o 0,2%.

(fot. BM Banku BPH)
Źródło: (fot. BM Banku BPH)

Wczoraj na warszawski parkiet powróciła niepewność, czego efektem była wyższa zmienność indeksu szerokiego rynku. Kurs na zamknięciu zanotował 0,2% minus przy obrocie 1,4 mld zł. Na wykresie dziennym wyznaczona została czarna świeca z dolnym cieniem i minimalnym korpusem. Kształt świecy określany mianem ważki ma silnie wzrostową wymowę, co może zmienić nastawienie rynku na dzisiejszej sesji. Niestety, korpus świecy umiejscowiony został na granicy oporu, tym samym podkreślając nadal utrzymujące się niezdecydowanie inwestorów. W układzie wskaźnikowym bez zmian. RSI utrzymuje wartość w strefie neutralne, ale wcześniejsze sygnały dywergencji bessy nie zostały zanegowane. Composite Index i Derivative Oscillator po lekkim wzroście wykonują ruch boczny. Niepokoi niski poziom ADX, który zanotował poziom zaledwie 21, podkreślając równowagę na rynku. Wszystkie wymienione czynniki składają się w ostatnim czasie na obraz rynku, który nie potrafi jednoznacznie wybrać kierunku ruchu. Bliskość szczytu odbiera siły podaży a
sygnały sprzedaży podcinają skrzydła popytowi, zatem aktualnie pozostaje bacznie obserwować sytuację i reagować dopiero w momencie pokonania któregoś z istotnych poziomów wsparcia bądź oporu.

d1gkxs0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1gkxs0