Surowcowa hossa w Warszawie osłabła

Piątek WIG i WIG20 zaczęły od bicia rekordów. Końcówka sesji należała jednak zdecydowanie do niedźwiedzi. Ostatnia fala wzrostów to zasługa głównie akcji KGHM, PKN i Lotosu.

Surowcowa hossa w Warszawie osłabła
Źródło zdjęć: © Open Finance

08.04.2011 17:53

Na warszawskiej giełdzie piątkowa sesja przyniosła początkowo kontynuację dobrej passy posiadaczy akcji. Jednak nie wszyscy mogli się z niej cieszyć w jednakowym stopniu. Dziś WIG20 pokonanie kolejnego rekordu hossy zawdzięczał przede wszystkim walorom KGHM i PKN Orlen, oraz w nieco mniejszym stopniu akcjom Lotosu. Jeśli spojrzeć na to, co działo się w ciągu ostatnich sześciu sesji, wyraźnie widać, że to właśnie tej surowcowej trójce byki mogą podziękować za dynamiczny rajd głównych indeksów. Kurs każdej z tych spółek od poprzedniego piątku wzrósł o ponad 8 proc. Reszta blue chipów pozostawała w cieniu tej stawki.

Trudno się dziwić dynamicznym wzrostom naszych surowcowych spółek, bo choć o niepokojach w Afryce i na Bliskim Wschodzie ostatnio się nie wspomina, to ceny ropy naftowej zbliżyły się w piątek do 125 dolarów za baryłkę, a notowania kontraktów na miedź poszły w górę o ponad 1 proc. zbliżając się do historycznego szczytu z lutego. Piątkowy rekord WIG20 ustanowił już w pierwszych minutach handlu, przekraczając nieznacznie 2940 punktów i zyskując 0,4 proc. Utrzymanie tego rezultatu okazało się jednak zadaniem zbyt trudnym. Po godzinie byki zostały zmuszone do obrony przed zejściem pod kreskę.

Dzięki dobrym nastrojom w Europie atak niedźwiedzi został odparty, ale zwyżka szła dość opornie. Na plusie utrzymywały się notowania jedynie połowy spółek wchodzących w skład WIG20. Przez większą część dnia zwyżkujące o ponad 2 proc. akcje KGHM i niewiele im ustępujące papiery PKN Orlen podtrzymywały indeks nad poziomem czwartkowego zamknięcia. Nieco mniejszego wsparcia udzielały też rosnące po 1,5 proc. walory PGE i PBG. Po południu jednak podaż mocniej przycisnęła. Skala zwyżek surowcowych liderów stopniała, a gdy akcje Pekao i PKO poszły w dół o 2 proc.,WIG20 po raz drugi znalazł się na minusie. Pod koniec dnia do grona tracących po ponad 2 proc. dołączyły papiery GTC, Getinu, Kernela i TVN.
Sytuacja na głównych parkietach europejskich była znacznie bardziej stabilna niż w Warszawie. Indeksy w Paryżu, Londynie i Frankfurcie zaczęły dzień od zwyżki o 0,6-0,8 proc. i konsekwentnie trzymały się na tym poziomie niemal do samego końca sesji. Przed finiszem nieznacznie osłabł jedynie DAX, ale utrzymanie się tego wskaźnika nad poziomem z czwartku nie było zagrożone. Pod koniec dnia silniejszą realizację zysków można było dostrzec na parkietach w Atenach, gdzie spadek sięgał prawie 1,5 proc. i Stambule, tracącym 2 proc.

Handel na Wall Street rozpoczął się od wzrostu indeksów po 0,1-0,2 proc., nie dostarczając impulsów europejskim inwestorom. Nasz indeks największych spółek poddał się ostatecznie mocniejszej przecenie i stracił 0,87 proc. WIG spadł o 0,77 proc., mWIG40 o 0,67 proc., a sWIG80 o 0,49 proc. Obroty wyniosły prawie 1,4 mld zł.

Roman Przasnyski,
Open Finance

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)