Sygnity chce się skupić na trzech sektorach branżowych (opis)
24.06. Warszawa (PAP) - Sygnity obecnie chce się skupić na trzech sektorach branżowych: publicznym, utilities i bankowo-finansowym. Pozostałe, czyli pion general business i...
24.06.2010 | aktual.: 24.06.2010 15:08
24.06. Warszawa (PAP) - Sygnity obecnie chce się skupić na trzech sektorach branżowych: publicznym, utilities i bankowo-finansowym. Pozostałe, czyli pion general business i integracji mają zostać zlikwidowane lub zmniejszone. Plan rozwoju grupy zakłada wejście w cztery nowe obszary biznesowe, które mają najszybciej rosnąć w najbliższych latach - poinformował na konferencji Norbert Biedrzycki, prezes Sygnity.
"Na dzisiaj chcemy się skupić na trzech głównych sektorach branżowych, nie wykluczam, że w przyszłości będzie ich więcej, ale obecnie będą trzy: publiczny, utilities i bankowo-finansowy" - powiedział Biedrzycki.
"Weryfikacja linii biznesowych i grup produktowych spowoduje zamknięcie lub zmniejszenie nierentownych biznesów. Te działania mają zwiększyć naszą rentowność" - dodał.
Plany Sygnity spowodują konieczność sprzedaży niektórych obszarów biznesowych. Obecnie prowadzone są rozmowy o sprzedaży kilku obszarów biznesowych, które odpowiadają łącznie za ok. 7-10 proc. sprzedaży grupy.
Prezes poinformował, że planowane wcześniej przychody na 2010 r. miały być porównywalne z tymi z 2009 r., ale w związku ze sprzedażą działalności mogą okazać się o kilka proc. niższe r/r.
Obecny backlog grupy jest na poziomie około 410 mln zł i jest na porównywalnym poziomie, jak w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Prezes podtrzymał też wcześniejsze szacunki odnośnie wyników planowanych na 2011 r.
"W przyszłym roku przychody powinny zauważalnie wzrosnąć i chcemy powrócić do rentowności" - powiedział Biedrzycki.
Plany Sygnity zakładają koncentrację na nowych obszarach wzrostu, które pozwolą spółce na wejście do najszybciej rosnących segmentów rynku.
"Najszybciej rosnącymi obszarami rynku w najbliższych latach będą usługi hostingu aplikacji, usługi hostingu infrastruktury, zarządzanie aplikacjami oraz usługi BPO. Nas obecnie w tych obszarach nie ma, a nasze plany przewidują, że w latach 2011-2012 powinniśmy w nich zaistnieć" - powiedział prezes.
"Nowe obszary, które wymieniłem powinny nam zapewnić w 2012 r. ponad 20 proc. przychodów. Poziom przychodów z podstawowych trzech pionów biznesowych powinien być z kolei na poziomie 500-550 mln zł" - dodał.
Plan rozwoju Sygnity ma doprowadzić do zwiększenia rentowności grupy na poziomie EBIT do 5-7 proc. na koniec 2012 r. i zwiększenia przychody do 650-700 mln zł.
Baza kosztowa grupy na koniec 2012 r. ma być zmniejszona o minimum 15 proc. w stosunku do obecnej.
Biedrzycki podtrzymał plany przyśpieszenia konsolidacji, które przewidują do końca 2010 roku wchłonięcie największych spółek grupy.(PAP)
gsu/