Szczurek: niebawem inicjatywa rzecznika finansowego (aktl.)

#
Dochodzą dodatkowe wypowierdzi ministra finansów
#

15.05.2015 17:15

15.05. Warszawa (PAP) - W najbliższych dniach do Sejmu wpłynie inicjatywa posłów PO, wprowadzająca instytucję rzecznika finansowego - powiedział w piątek dziennikarzom w Sejmie minister finansów Mateusz Szczurek. Inną propozycją resortu finansów - dla frankowiczów - jest zwolnienie z podatku ewentualnego umorzenia kredytu.

Minister mówił w piątek o inicjatywach, szykowanych w związku sytuacją kredytobiorców, m.in. tych, którzy mają kredyty denominowane we frankach.

Jednym z szykowanych przez resort finansów rozwiązań jest, jak zaznaczył Szczurek, rozporządzenie, które zwalnia z podatku dochodowego "korzyść kredytobiorcy związaną z umorzeniem". "Druga sprawa to uładzenie pod względem podatkowym przypadków ujemnych odsetek" - dodał.

Według ministra to rozporządzenie "musi przejść przez konsultacje wewnętrze", ale można się go spodziewać w najbliższym czasie. "Rozporządzenia jest pierwszym krokiem i elementem koniecznym dla jakichkolwiek rozwiązań, o których dyskutujemy z bankami" - powiedział minister w rozmowie z PAP.

W piątek także sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Olgierd Dziekoński przypominał, że 5 lutego prezydent Bronisław Komorowski po spotkaniu z ministrem finansów Mateuszem Szczurkiem złożył propozycję utworzenia specjalnego funduszu restrukturyzacji kredytów hipotecznych, dzięki któremu tym, którzy nie są w stanie spłacać kredytów, mogłyby być one umarzane lub wydłużany byłby termin spłaty. Dziekoński przypomniał jednocześnie, że już wtedy "pan minister Szczurek, po spotkaniu z panem prezydentem złożył deklarację, że wszelkie umorzenia, wynikające z kwestii restrukturyzacji kredytów, będą zwolnione z obciążeń podatkowych".

Fundusz restrukturyzacji pojawił sie też w propozycji rozwiązania problemu frankowiczów, zaprezentowanej w marcu przez Związek Banków Polskich.

Minister finansów w piątek mówił, że rząd pracuje również nad nową ustawą o UOKiK, która "wzmacnia dosyć istotnie rolę i pozycję klientów instytucji finansowych" i pozwala na lepsze rugowanie z umów z bankami klauzul niedozwolonych oraz wzmacnia pozycję prezesa UOKiK. "Tego typu zmiany powodują, że państwo chroni obywatela, chroni klienta, jeżeli nie jest on na pozycji uprzywilejowanej, ale jednocześnie nie podkopuje fundamentów, jakim jest ochrona umów cywilnych, które nie są oszukańcze i nie wprowadzają w błąd" - powiedział Szczurek.

Zapowiedział także, że najbliższych dniach do Sejmu wpłynie też inicjatywa posłów PO, która wprowadza instytucję Rzecznika Finansowego. "Ta instytucja lepiej będzie dbała o interesy konsumentów firm finansowych" - zaznaczył.

Natomiast "hurtowe przewalutowanie wszystkich kredytów frankowych po kursie z dnia rozpoczęcia" byłoby - zdaniem Szczurka - "katastrofalnie szkodliwe dla stabilności systemu finansowego, stabilności państwa, groźne dla deponentów i wszystkich oszczędzających w Polsce".

Kandydat PiS na prezydenta Andrzej Duda uważa, że należy przewalutować kredyty we frankach - tak, aby były spłacane po kursie z dnia ich zaciągnięcia. Duda w piątek w Senacie spotkał się z przedstawicielami osób, które czują się poszkodowane przez banki, m.in. frankowiczami.

"Przypodobanie się jednej grupie kosztem wszystkich Polaków i kosztem stabilności państwa nie jest dobrym rozwiązaniem" - powiedział Mateusz Szczurek.

Minister finansów pytany był też o gospodarcze obietnice Dudy. "Obniżenie wieku emerytalnego spowoduje, że będziemy mieli niższe emerytury w przyszłości, a nasze dzieci i wnuki będą musiały płacić wyższe podatki" - ocenił. Dodał, że taki ruch zmniejszy też stabilność finansową państwa, "nie dziś, nie jutro, ale za kilkanaście, kilkadziesiąt lat". "Tym również powinien martwić się każdy rządzący" - powiedział minister finansów.

Również szkodliwe, według Szczurka, byłoby zapowiadane przez Dudę "zwiększanie długu publicznego o połowę w ciągu jednej kadencji prezydenta". "To oznacza ogromny wzrost obciążeń wszystkich pracujących Polaków, tego żadna gospodarka nie byłaby w stanie udźwignąć" - zaznaczył.

Z kolei zapowiedzi gospodarcze prezydenta Komorowskiego, jego zdaniem, "mieszczą się w granicach wyznaczonych przez ustawę o finansach publicznych i regułę wydatkową".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)