Szczyt z początku roku w zasięgu popytu
Impulsem do środowych zakupów na GPW był brak poważnej korekty po zeszłotygodniowych wzrostach. Na taką zanosiło się we wtorek, ale korzystne otwarcie giełd w USA zniwelowało przecenę na warszawskim parkiecie.
11.03.2010 08:53
W środę wzrosty z końca poprzedniej sesji były kontynuowane, ale nie od rana. WIG20 startował od ok. półprocentowych minusów (2383 pkt), ale już po godzinie na rynku pojawił się optymizm i WIG20 w szybkim tempie pokonał symboliczny poziom 2400 pkt. Potem od 11:00 do końca notowań trwała konsolidacja w przedziale 2406 – 2425 pkt. W kalendarium danych makro nie było żadnych pozycji, które mogłyby zmienić ten stan i indeks największych spółek zamknął się 2413 pkt, tj. +0,8%. Obroty dla blue chipów były niewielkie – 706 mln PLN, ale za to na szerokim rynku aktywność inwestorów wyraźnie się zwiększyła - mWIG40 zyskał 1,35% (320 mln PLN), a sWIG80 1,2% (140 mln PLN). Niemały udział w zwyżkach mWIG40 miał Petrolinvest, który zyskał 26% (136 mln PLN), po tym jak spółka podała, że EBOiR zatwierdził umowę pożyczki w wysokości 50 mln USD.
Trzecia sesja tygodnia rozwiała niepewność na szerokim rynku, indeks WIG zakończył notowania na poziomie 4 991 pkt, z 1% plusem. Co więcej, w trakcie notowań wyznaczony został nowy szczyt ostatnich dwóch miesięcy, a poziomy okolic 41 000 pkt ostatnio notowane były w styczniu tego roku. Obrazem graficznym sesji było wykreślenie białej świecy, która swoim korpusem naruszyła istotny poziom oporu, wyznaczony przez lukę bessy ze stycznia. Fakt ten daje podstawy do kontynuacji wzrostu także na dzisiejszych notowaniach, w szczególności wobec faktu zbliżania się kursu indeksu do ostatniego szczytu całej fali wzrostowej. Wczorajszy ruch został także potwierdzony przez szybkie oscylatory. RSI pokonał opór dla rynku niedźwiedzia, wobec czego następnym oporem będą dopiero okolice 75 pkt. Dla uwiarygodnienia powrotu optymizmu w dłuższym terminie trzeba będzie jednak poczekać na wytworzenie się nowego trendu, ten z kolei wskazywany przez ADX na razie nie wykazuje konkretnego kierunku. Oscylator przyjmując wartości bliskie
20 pkt wskazuje na ruch boczny z możliwością ukierunkowania w dowolną stronę w zależności od mocniejszych, długotrwałych ruchów. Dla ukształtowania się nowego trendu wzrostowego niezbędne będzie pokonanie szczytu z poziomu 41 725 pkt, od którego aktualnie dzielą indeks zaledwie 734 pkt.