Szef policji odchodzi. Taką dostanie emeryturę
Gen. Jarosław Szymczyk zrezygnował ze stanowiska Komendanta Głównego Policji. W czwartek pożegna się z podwładnymi podczas uroczystości w siedzibie KGP. Generał pozostanie w policji i na początku przyszłego roku przejdzie na emeryturę. Na jakie świadczenie może liczyć?
Gen. Jarosław Szymczyk, który od 2016 r. kierował polską policją, w czwartek przestanie pełnić obowiązki komendanta głównego Policji. Pożegna się z podwładnymi podczas uroczystości ze sztandarem polskiej Policji w obecności kadry kierowniczej i komendantów wojewódzkich Policji, reprezentujących wszystkich policjantów i pracowników - wynika z informacji PAP.
Jak informuje Komenda Główna Policji, gen. Szymczyk był najdłużej urzędującym komendantem główny policji od transformacji ustawowej. Dymisja komendanta nie oznacza, że odejdzie on od razu z policji. Generał do stycznia ma pozostać w dyspozycji służbowej - potwierdziła to także w komunikacie KGP. Od nowego roku planuje przejść na emeryturę. Na jakie pieniądze może liczyć?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Adam Glapiński stanie przed Trybunałem Stanu? "Mamy inny niuansik"
Emerytura gen. Jarosława Szymczyka
Miesięczna pensja gen. Szymczyka oscylowała wokół 25-26 tys. zł netto. W tej kwocie zawierało się zarówno uposażenie wynikające z zaszeregowania, jak i dodatki. Z oświadczenia majątkowego Szymczyka wynika, że w 2022 r., z tytułu stosunku pracy, zarobił łącznie 399 647 zł. Daje to średnio ponad 33 tys. zł miesięcznie - informuje portal o2.pl.
"Fakt" sprawdził, jakie świadczenia emerytalne przysługują gen. Szymczykowi z tytułu pełnionej funkcji. Według informacji dziennika, były szef policji może liczyć na emeryturę, która wyniesie 75 proc. jego ostatniej pensji, a to oznacza, że Jarosław Szymczyk otrzyma niemal 15 tys. zł brutto emerytury. Kwota nie uwzględnia dodatków.
Gen. Jarosław Szymczyk otrzyma także znaczącą odprawę. Wyniesie ona co najmniej trzykrotność jego pensji, a dodatkowo dojdzie do niej dodatek za staż pracy, który może ją zwiększyć nawet do sześciokrotności wynagrodzenia. Gen. Jarosław Szymczyk dostanie więc co najmniej 120 tys. zł odprawy.
Kontrowersje wokół policji za rządów gen. Szymczyka
Jarosław Szymczyk został komendantem głównym policji w 2016 roku. Za jego rządów doszło do wielu bulwersujących zdarzeń, policji zarzucano m.in. upolitycznienie formacji. Sam komendant ma na koncie słynną aferę z granatnikiem. W gabinecie Szymczyka w grudniu 2022 roku eksplodowała przywieziona z Ukrainy broń, która miała być przerobiona na głośnik. Od miesięcy sprawa toczy się w prokuraturze.
Nieoficjalnie wiadomo, co zabezpieczyli śledczy w gabinecie generała. Jak ustalił dziennikarz radia RMF FM, w gabinecie szefa policji śledczy znaleźli "trzy granatniki i alkohol".