Szkolne wycieczki na bakier z przepisami

"Rzeczpospolita" pisze, że co roku biura turystyczne i dyrektorzy szkół, organizując wycieczki uczniów, omijają przepisy. Nie zapewniają bowiem zwiedzającej grupie wymaganego prawem przewodnika miejskiego.

Szkolne wycieczki na bakier z przepisami
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Postępowanie szkoły w tych sytuacjach regulują: ustawa o usługach turystycznych i przepisy wykonawcze do niej wydane przez Ministerstwo Sportu i Turystyki. Organizator wycieczki opłaconej przez uczniów świadczy usługę turystyczną i musi zapewnić opiekę przewodnika podczas zwiedzania danego terenu.

Co więcej, rozporządzenie o przewodnikach i pilotach wycieczek wskazuje, że zorganizowane grupy mogą się poruszać po dziesięciu największych miastach Polski tylko z przewodnikiem miejskim. Za zwiedzanie miasta bez niego można dostać mandat. A to dlatego, że zgodnie z kodeksem wykroczeń osoba wykonująca bez wymaganych uprawnień zadania przewodnika turystycznego podlega karze ograniczenia wolności lub grzywny.

Wynajęcie przewodnika kosztuje średnio 300 złotych. Za oprowadzanie wycieczki bez przewodnika można dostać mandat w wysokości 500 złotych.

Więcej na ten temat w "Rzeczpospolitej".

dzieciprawoprzepisy

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)