Szukają do pracy na polu w Holandii. W tydzień można zarobić 3 tys. zł

W Centralnej Bazie Ofert Pracy pojawiło się nowe ogłoszenie o naborze na pracowników do zbierania gruszek w Holandii. Firma oferuje wynagrodzenie rzędu 3 tys. zł tygodniowo i dodatkowo płatne zakwaterowanie w miejscu pracy.

Szukają Polaków do pracy na polu w HolandiiSzukają Polaków do pracy na polu w Holandii
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Maria Glinka
oprac.  Maria Glinka

Z ogłoszenia wynika, że pracownik będzie zatrudniony w firmie działającej w gminie ’s-Hertogenbosch w Holandii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Biedronka rozpycha się na Słowacji. Czy jest taniej niż w Polsce? Sprawdzamy

Praca przy zbiorze gruszek w Holandii. Szukają Polaków

W ofercie czytamy, że praca, która ma charakter sezonowy (do końca września), będzie polegała na zbieraniu gruszek w pozycji stojącej na zewnątrz na podnośniku (1,5 m). Wśród wymagań jest wyłącznie podstawowa znajomość języka angielskiego w mowie i piśmie (na poziomie A1 - początkujący).

Dodatkowo pracodawca oczekuje, że zatrudniony będzie potrafił pracować w grupie i wykaże się wysoką motywacją do podejmowania zadań. Oczekuje dokładności i dobrej kondycji fizycznej. Doświadczenie w pracy przy zbiorach, gospodarstwie rolnym czy sadowniczym będzie "mile widziane".

Pracownik do zbioru gruszek w Holandii będzie otrzymywał wynagrodzenie czasowe ze stawką godzinową w wysokości 14,40 euro/godz. (ok. 61 zł). Praca ma być wykonywana przez sześć dni w tygodniu (od poniedziałku do soboty, w zależności od pogody i potrzeb). To oznacza, że w ciągu tygodnia można zarobić ok. 3 tys. zł, a w miesiąc - ponad 11,5 tys. zł.

Pracodawca oferuje zakwaterowanie w pełni wyposażonych i umeblowanych kontenerach mieszkalnych na terenie gospodarstwa, ale pracownik musi dopłacić 70 euro/tydz. (ok. 300 zł). Dodatkowo zatrudniony musi ponieść koszty ubezpieczenia (38,42 euro/tydz., ok. 164 zł).

Polacy szukają pracy zagranicą, konkurencja rośnie

Z najnowszych danych OLX Praca wynika, że zainteresowanie Polaków pracą zagranicą utrzymuje się na stałym poziomie, ale liczba ofert spadła o 10 proc. Na ogłoszenia odpowiada o 6 proc. więcej kandydatów, co oznacza, że zwiększyła się konkurencja.

Najwięcej miejsc pracy oferują Niemcy - z tego państwa pochodzi ponad połowa wszystkich ofert (ponad 697 tys.). Z kolei liderem pod kątem odpowiedzi na ogłoszenia jest Norwegia. Polacy dwukrotnie częściej odpowiadają na oferty z Norwegii niż z Niemiec czy Holandii. Z tego drugiego państwa pochodzi co czwarte ogłoszenie o pracę.

Źródło artykułu: WP Finanse

Wybrane dla Ciebie

Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł