Szykuje się rekordowa waloryzacja. Emeryci takich pieniędzy jeszcze nie widzieli
Inflacja w Polsce osiągnęła już poziom 13,9 proc. Rekordowa drożyzna oznacza bardzo wysoką waloryzację świadczeń. Jak wynika z projektu rozporządzenia rządu, emeryci mogą liczyć na podwyżkę o 9,6 proc. Związkowcy naciskają na rząd, by ten wprowadził drugą waloryzację na zasadach, które obowiązują w płacy minimalnej.
02.06.2022 | aktual.: 02.06.2022 09:16
Rząd przekazał związkom zawodowym i pracodawcom projekt rozporządzenia, w którym zawarto propozycje waloryzacji na 2023 r. "Fakt" poznał ich szczegóły.
Dwucyfrowa waloryzacja? Rząd nie doszacował inflacji
"Prognozuje się, że wskaźnik waloryzacji emerytur i rent w 2023 r. wyniesie nie mniej niż 109,6 proc. Całkowity koszt waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych i innych świadczeń z systemu powszechnego, rolniczego i mundurowego, przy wskaźniku 109,6 proc., szacowany jest na ok. 27,5 mld zł (łącznie ze skutkiem finansowym podwyższenia wysokości dodatkowego rocznego świadczenia pieniężnego dla emerytów i rencistów - tzw. 13 emerytury, ze względu na wzrost najniższej emerytury w ramach waloryzacji, oraz renty socjalnej finansowanej z Funduszu Solidarnościowego)" – czytamy w uzasadnieniu do projektu rozporządzenia resortu rodziny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak wylicza dziennik, to oznaczałoby wzrost minimalnej emerytury z 1217,98 zł do 1334,90 zł na rękę, czyli o prawie 117 zł. Od marca 2023 r. do grudnia oznacza to zysk w wysokości 1170 zł netto.
Zdaniem dr Antoniego Kolka z Instytutu Emerytalnego, z którym rozmawiał "Fakt", rząd nie doszacował wskaźników inflacji, co może oznaczać, że w 2023 roku waloryzacja będzie dwucyfrowa.
Związkowcy naciskają na rząd, by ten zrekompensował seniorom drożyznę, wprowadzając drugą waloryzację. Do tego jednak jest potrzebna zmiana prawa, dzięki której można by zastosować przepisy, które obowiązują przy płacy minimalnej. Zakładają, że jeśli prognozowany wskaźnik inflacji przekroczy 5 proc., w lipcu przeprowadzana musi być druga podwyżka najniższej pensji.
"Czternastki" lekiem na inflację
Receptą na inflację, zdaniem rządu, są czternaste emerytury. W 2022 r. czternaste emerytury zostaną wypłacone z urzędu wraz z sierpniową emeryturą lub rentą – wynika z wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów. Pełną kwotę, czyli 1217,98 zł, otrzymają osoby, których świadczenie podstawowe nie przekracza 2,9 tys. zł brutto.
W przypadku osób, których wysokość emerytury lub renty przekracza 2,9 tys. zł, dodatkowe świadczenie byłoby wypłacone w kwocie najniższej emerytury, ale pomniejszonej o różnicę między wysokością emerytury lub renty a kwotą 2,9 tys. zł.
W informacji wskazano, że jeżeli kwota czternastej emerytury będzie niższa niż 50 zł, świadczenie to nie będzie przyznawane. W projekcie ustawy zaproponowano bowiem, by kwota kolejnego dodatkowego rocznego świadczenia pieniężnego wynosiła co najmniej 50 zł.
Ponadto - jak czytamy w wykazie prac rządu - czternasta emerytura ma przysługiwać osobom, które nie miały zawieszonego prawa do świadczenia podstawowego na dzień 31 lipca 2022 r. oraz wysokość tego świadczenia nie przekracza kwoty 4188,44 zł.