Ta branża zyska na zakazie handlu. Jest łatwy sposób, by ominąć kolejki

Polacy od kilku dni szykowali się na wolną od handlu niedzielę. Świadczyły o tym tłumy w marketach w piątek i sobotę. Jeszcze w niedzielę oblężenie przeżywały dyskonty na dworcach kolejowych i osiedlowe sklepiki. Ale jest jeszcze jeden sposób na zakupy mimo zakazu. Zamówienie sprawunków z dostawą do domu przez internet. Sprawdziliśmy, jak to działa.

Ta branża zyska na zakazie handlu. Jest łatwy sposób, by ominąć kolejki
Źródło zdjęć: © WP.PL

Zgodnie z nowym prawem o zakazie handlu, normalnie w każdą niedzielę działać mogą sklepy internetowe. Ze względu na nieprecyzyjne przepisy, mogą nawet przywieźć nam zakupy do domu.

Taką usługę w teoretycznie wolne od handlu niedziele oferują między innymi Auchan Polska, Frisco i API. Sprawdziliśmy, jak działa ostatni z nich. Jak się okazuje, nie ma z tym żadnego problemu. Jedyne, o czym trzeba pamiętać, to o złożeniu zamówienia do 12:30 - dzięki temu zakupy dotrą do nas jeszcze w niedzielę.

Obraz
© WP.PL | WP.PL

Zakupy zamówiliśmy około godziny 11:30. Kwadrans później zadzwonił do nas telefon z centrali, aby potwierdzić produkty i poinformować o ewentualnych brakach towaru.

Zobacz też, jak w niedzielę wyglądały zakupy w Biedronce na Dworcu Centralnym w Warszawie:

Czas dostawy wybraliśmy między godziną 14 a 16. Kurier pojawił się po 14:30. Bez problemu zapłaciliśmy kartą i odebraliśmy zakupy. Nie staliśmy w kolejkach, a zamówienie podstawowych produktów zajęło nam kilka minut. Jeśli zatem Polacy przekonają się do zakupów przez internet, ta branża będzie zdecydowanym zwycięzcą nowych przepisów.

Obraz
© WP.PL | WP.PL
Obraz
© WP.PL | WP.PL

Jak to możliwe? Wszystko przez nieprecyzyjne przepisy.

W Auchan do obsługi zakupów z dostawą jest osobny magazyn, a nie sklep. - Z tego magazynu dostarczamy towary. Nie musimy w tym celu otwierać naszych hipermarketów – mówiła money.pl Dorota Patejko, rzecznik prasowa Auchan Polska.

W ten sposób handel internetowy ominie przepisy - nie wyklucza on bowiem pracy w magazynach. Nie wiadomo jednak, jak długo taka sytuacja będzie mieć miejsce - Alfred Bujara, przewodniczący Sekcji Krajowej Pracowników Handlu NSZZ "Solidarność" podkreślał w rozmowie z money.pl, że w przedstawionych przez związek przepisach takiej możliwości nie było. Zapowiedział, że "Solidarność" będzie walczyć o nowelizację i doprecyzowanie ustawy.

Pierwsza niedziela bez handlu przypada na 11 marca, a kolejna na 18 marca (żeby się w tym nie pogubić, udostępniamy specjalny kalendarz z zaznaczonymi wolnymi niedzielami - do pobrania tutaj. Niedzielna sprzedaż nadal dozwolona będzie - poza cukierniami, piekarniami czy kwiaciarniami - m.in. na stacjach benzynowych, w hotelach i restauracjach, w autobusach, na dworcach czy na poczcie. W kolejną niedzielę bez handlu przekonamy się, czy Polacy dostosowali się do nowej rzeczywistości.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (1)