Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego bada, czy pieniądze z Amber Gold nie zostały wywiezione z Polski do Niemiec samolotem. Chodzi o miliardy złotych! W śledztwie ABW przewijają się też nazwiska znanych biznesmenów i gangsterów. Agenci nie wykluczają, że Marcin P., szef Amber Gold, jest tylko słupem, czyli podstawionym przez gangi człowiekiem, który dla nich dokonał oszustwa. Wszystkie te wątki są zawarte w tzw. planie śledztwa, do którego dotarł „Wprost” i tvn24.pl