Przyszły rok nie będzie dla naszych portfeli tak łaskawy jak obecny. Wprawdzie wynagrodzenia będą dalej rosły, ale już nie o kilkanaście, lecz zaledwie 3-4 proc. rocznie. W ten sposób odczujemy na własnej skórze spowolnienie gospodarcze, jakie dotknęło prawie cały świat.