artur soboń

W przepisach wprowadzających tzw. Polski Ład nie zostały ujęte różnice remanentowe, przez co część przedsiębiorców, płacąc składkę na nowych zasadach, od wysokości dochodu, musieli zapłacić bardzo wysokie stawki. W trudnej sytuacji byli np. ci, którzy sprzedawali firmowe samochody. - Ja za to przepraszam, choć to nie jest mój błąd. Przepraszam wszystkich tych, którzy musieli zapłacić wysokie składki zdrowotnie, nie mogąc odliczyć różnic remanentowych. To zostało już załatwione, nie czekaliśmy na wejście w życie nowych przepisów, tylko zostało to doklejone w zmianach w zakresie spółek handlowych, więc ta sytuacja więcej się nie powtórzy - powiedział w programie "Money. To się Liczy" wiceminister finansów Artur Soboń.

Przedsiębiorcy, księgowi i doradcy podatkowi zwracają uwagę na nadmierne skomplikowanie przepisów, które mają załatać tzw. Polski Ład. - Ja podczas debaty publicznej nigdy nie powiedziałem, że system podatkowy w Polsce jest prosty. Przestrzegałem tych, którzy krytykowali rozwiązania przyjęte przez nas po 1 stycznia, aby nie postrzegać roku 2021 jako wzór, w którym podatki były prostsze, czy bardziej sprawiedliwe. To, co dzisiaj zaprezentowaliśmy, to zmiany korzystne lub neutralne dla podatników, nałożone na obecny system - powiedział Artur Soboń, wiceminister finansów, w programie "Money. To się Liczy".

Jeśli garaż jest częścią nieruchomości mieszkaniowej i jest związany z funkcją mieszkaniową (chodzi o to, by funkcja mieszkaniowa była dominująca np. tak jest w przypadku garaży podziemnych), to on przekształci się z użytkowania wieczystego na własność tak samo, jak mieszkanie. Jeśli zaś garaż nie jest związany mieszkaniem, to jest traktowany jako lokal usługowy i będzie podlegał przekształceniu przy systemowej likwidacji użytkowania wieczystego - wyjaśniał w programie "Money. To się liczy" Artur Soboń, wiceminister inwestycji i rozwoju. Zastrzegł, że termin wprowadzenia systemowego rozwiązania zależy m.in. o tempa negocjacji z Unią Europejską, bo w grę wchodzą przepisy o pomocy publicznej. - Ten relikt PRL wiecznie straszy. Nie wiem, czy Pałac Kultury i Nauki nie będzie szybciej zburzony niż zlikwidowane zostanie ostatnie użytkowanie wieczyste w Polsce - podsumował.

- Nie ma żadnych obaw dla mieszkańców "wielkiej płyty" - zapewnił w programie "Money. To się liczy" Artur Soboń, wiceminister inwestycji i rozwoju, mówiąc o wynikach raportu dotyczącego budynków w tej technologii. Dodał, że wyniki kontroli posłużą do przygotowania wskazówek, jak dbać o te budynki. Zwrócił uwagę, że np. przy okazji termomoderniacji trzeba będzie wzmocnić łączenia płyt, tam gdzie są one wielowarstwowe. - Budynki z wielkiej płyty są w bardzo dobrym stanie technicznym. (...) Cały szereg mieszkańców innych budynków może zazdrościć kondycji budynkom z wielkiej płyty - dodał.

Lokale mieszkalne przedsiębiorców, którzy w nich prowadzą działalność gospodarczą, też zostają automatycznie przekształcone z użytkowania wieczystego we własność. Różnica jest tylko taka, że w tym zakresie obowiązują unijne przepisy związane z pomocą publiczną i nie ma możliwości udzielania dodatkowej bonifikaty - powiedział w programie "Money. To się liczy" Artur Soboń, wiceminister inwestycji i rozwoju. Według niego większość przedsiębiorców i tak skorzysta z przekształcenia, bo zmieszczą się w tzw. pomocy de minimis (dla małych i średnich firm), a dla większych przedsiębiorców ustawa przewiduje także specjalny, inny tryb odpłatności za przekształcenie.

- Reprymenda Grzegorza Schetyny zadziałała - tak Artur Soboń, wiceminister inwestycji i rozwoju, komentuje wycofanie się prezydenta Rafała Trzaskowskiego z niższej bonifikaty. Jak uważa, w Platformie wziął górę strach, że warszawiacy zareagują na, jak to nazwał, "ordynarne oszustwo wyborcze" w przyszłym roku przy urnach. Jednak jak zauważa wiceminister, w przypadku Warszawy "nawet powrót do 98-proc. bonifikaty, który jest planowany, nie oznacza, że ci, którzy sobie kalkulowali tę opłatę przekształceniową w październiku, będą mieli tę samą opłatę przekształceniową po 1 stycznia 2019 r.".