Od szczytu w lipcu, kiedy cena baryłki sięgała już prawie 150 dol., cena tego surowca spadła o ponad 60 proc. Od kilkunastu dni notowania wahają się od 60 do 70 dol. za baryłkę. Za tym powoli kroczą spadki cen paliw na stacjach. Dzięki temu skutki kryzysu mogą być dla nas mniej odczuwalne.