gołębie

Mieszkańcy bloków w Polsce zmagają się z problemem obrzeżków gołębich, które zagnieżdżają się w gniazdach gołębi. Te owady mogą przenosić groźne choroby, a ich obecność na balkonach staje się coraz bardziej uciążliwa. Problem dotyka szczególnie mieszkańców najwyższych pięter.

Gołębie wracają na balkony, przynosząc ze sobą niebezpieczne owady. Mieszkańcy bloków zmagają się z problemem obrzeżków gołębi, które mogą przenosić groźne choroby. Eksperci zalecają dezynsekcję i uszczelnianie mieszkań, aby chronić się przed tym zagrożeniem.

Mieszkańcy bloków zmagają się z problemem gołębi, które co roku zasiedlają ich balkony. Pracownik firmy dezynsekcyjnej opowiada, że jedna z klientek została "dotkliwie pogryziona" przez te owady.

Mieszkańcy, a także turyści, muszą mieć się na baczności. Honkong postanowił bowiem podnieść wysokość mandatów za dokarmianie dzikich zwierząt, w tym gołębi miejskich. Grzywna wyniesie około 50,5 tys. zł, a w grę wchodzi też pozbawienie wolności.

Samo dokarmianie gołębi nie jest czynnością prawnie zakazaną. Problem w tym, że dokarmianie ptaków potrafi w dużym stopniu zmienić nawyki żywieniowe tych zwierząt i zanieczyścić otoczenie. Okazuje się, że możemy za to słono zapłacić.

Pierwsza myśl: "Budynek stoi, pewnie tylko ktoś spanikował i stąd alarm". Ratownicy mylą się. Wewnątrz widzą kłębowisko stalowych elementów, śniegu i ludzkich ciał. Słychać krzyk rannych, dzwonki telefonów i łopot skrzydeł gołębi. Już wiadomo - to będzie walka o życie dziesiątek ludzi.

Zbyt dużo gołębi w jednym miejscu potrafi zatruwać życie – i to dosłownie. Jedna z warszawskich spółdzielni mieszkaniowych wpadła na dość radykalny pomysł rozwiązania problemu. Ptaki będzie przeganiał jastrząb.