Mandat za dokarmianie gołębi. Oto kiedy można dostać karę
Samo dokarmianie gołębi nie jest czynnością prawnie zakazaną. Problem w tym, że dokarmianie ptaków potrafi w dużym stopniu zmienić nawyki żywieniowe tych zwierząt i zanieczyścić otoczenie. Okazuje się, że możemy za to słono zapłacić.
Dokarmianie gołębi upośledza ich zdolność do poszukiwania pokarmu samodzielnie. Sprawia też, że w miejsce dokarmiania zlatuje ich większą liczba, co prowadzi do zanieczyszczenia otoczenia. Do tego pokarm, który otrzymują od ludzi, często źle wpływa na ich zdrowie - szkodzi im bowiem na przykład chleb (można im dawać natomiast ziarna bogate w białko i tłuszcz, jak na przykład słonecznik). Polskie prawo nie zabrania dokarmiania ptaków, lecz - jak się okazuje - Straż Miejska może powołać się na artykuł 145 Kodeksu wykroczeń, który stanowi:
Kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec, podlega karze grzywny do 500 zł albo karze nagany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
29.05 Program Money.pl | Polska w ogonie Europy jeśli chodzi o dzietność. Dlaczego Polacy nie chcą mieć dzieci?
Czy dokarmianie gołębi jest zabronione?
Jak podaje Interia, wysokość mandatu zaczyna się natomiast od 20 zł - to, jaka kara zostanie nam wymierzona, zależy od decyzji strażnika miejskiego, który ocenia sytuację i wyrządzone szkody.
Jest jeszcze kwestia dokarmiania na własnym balkonie. Serwis mieszkanie.pl kilka miesięcy temu wskazał, że co do zasady zakazu nie ma, lecz musimy zapoznać się z regulaminem wspólnoty mieszkaniowej lub statusem spółdzielni. Jeśli taki dokument zakazuje dokarmiania, wtedy te organy mają prawo wezwać straż miejską. Ponadto jeśli dokarmianie ptaków kończy się zaśmieceniem terenu wokół balkonu, wtedy może być uzasadniona grzywna za zaśmiecanie. Również użytkownicy ogródków działkowych ROD powinni dokładnie się zaznajomić z ich regulaminami i zapisami dotyczącymi dokarmiania.
Kiedy i jak dokarmiać ptaki?
Jak tłumaczy Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, nie rozpoczynajmy dokarmiania ptaków zbyt wcześnie przed nadejściem chłodnych dni i nie róbmy tego przez cały rok. Powinniśmy kierować się warunkami atmosferycznymi i przystąpić do działania, gdy pokrywa śnieżna uniemożliwi zwierzętom żerowanie. Podczas bezśnieżnej, niemroźnej zimy ptaki powinny radzić sobie same i korzystać z pokarmów, które znajdą w otoczeniu.
Całoroczne dokarmianie może powodować u ptaków zatracenie instynktu wędrówki, np. u łabędzi, kaczek. Dieta ptaków jest bardzo różnorodna i dostarcza im tego, czego potrzebują ich organizmy w danej porze roku. Eksperci radzą, by nie karmić ptactwa resztkami jedzenia, żywnością przetworzoną, w tym pieczywem. Pożywienie nie powinno zawierać również soli. Jak czytamy w oficjalnym komunikacie, do ptasiego menu należą:
- słonecznik;
- ziarna zbóż;
- orzechy;
- owoce;
- nasiona siemienia lnianego;
- słonina
Pokarm dla ptaków należy wysypywać zawsze w tym samym miejscu, które powinno być regularnie czyszczone. Jeśli założymy karmnik, powinniśmy dawać niewiele pokarmu, aby się nie zepsuł. W ogrodzie możemy posadzić krzewy owocowe, na których przez jesień i zimę utrzymują się owoce, dzięki którym ptaki uzyskają pożywienie - podaje GDOŚ.