Przygotowywane przez KE Europejskie internetowe prawo umów ułatwi transgraniczny handel elektroniczny i zwiększy bezpieczeństwo transakcji - mówiła w piątek na konferencji z okazji dziesięciolecia Europejskiego Centrum Konsumenckiego wiceprezes UOKiK Dorota Karczewska.
Wartość rynku internetowych zakupów żywności stanowi zaledwie 0,2 proc. całości sektora spożywczego w Polsce. To wciąż dużo mniej niż w krajach Europy Zachodniej, gdzie nawet 7 proc. obrotów jest generowanych w sieci. Polacy powoli zaczynają jednak dostrzegać zalety wirtualnych platform: brak kolejek przy kasach, dostawę do domu czy wybór produktów trudno dostępnych w sklepach stacjonarnych
Liczba dyskontów w Polsce może jeszcze wzrosnąć nawet dwukrotnie w perspektywie kilku lat - tak potencjał rynku ocenia Przemysław Schmidt, członek rady nadzorczej Czerwonej Torebki. Dziś działa ponad 3 tysiące tego typu sklepów, a do końca roku ma ich być 4 tysiące.
Czym kierują się konsumenci podczas zakupów? W polskim społeczeństwie, które jest wciąż na dorobku, głównym kryterium wyboru jest cena. Przeciętny konsument zazwyczaj porównuje koszty produktów online, nie mając świadomości, że opiera się na fałszywych założeniach.
Branża e-commerce przygotowuje się do wdrożenia nowego prawa wynikającego z unijnej dyrektywy o prawach konsumentów. Niektóre jej zapisy - jak twierdzą ludzie z branży m.in. Jakub Radkowski, doradca zarządu Merlin.pl - budzą obawy przedsiębiorców, zwłaszcza że prace nad polską ustawą jeszcze się nie zakończyły.
W ciągu ostatnich czterech lat powstało w polskim Internecie 118 portali oferujących zakupy grupowe. 113 z nich zakończyło swoją działalność, na rynku pozostało ich 68. Jeśli chcą przetrwać, to muszą zmienić swój profil i podnieść jakość oferty - podaje "Dziennik Gazeta Prawna".
Nowe zasady reklamacji, zwrotu towarów, informowania klientów - takie zmiany w e-handlu wejdą w życie w czerwcu 2014 r. Klienci mogą zacierać ręce - donosi "Gazeta Wyborcza".
Czternaście dni zamiast dziesięciu na zwrot zakupionego w sieci towaru, łatwiejsza reklamacja wadliwego produktu, nowe możliwości dochodzenia swoich praw - to najważniejsze dla klientów e-sklepów zmiany w nowelizacji ustawy o prawach konsumenta, która zacznie obowiązywać w czerwcu przyszłego roku.
Polacy, którzy często dokonują zakupów na jednym z największych portali aukcyjnych na świecie - eBay, muszą być bardzo ostrożni. Platforma handlowa wprowadziła usługę, która z jednej strony ułatwia zakupy, ale z drugiej bardzo podnosi ich koszty.
Polacy coraz chętniej dokonują zakupów w sieci i wkrótce - tak jak na Zachodzie - sklepy internetowe staną się realną konkurencją dla centrów handlowych - pisze "Puls Biznesu".
Za sprawą nowej unijnej dyrektywy od przyszłego roku zmienią się przepisy dotyczące handlu w internecie. Zmieni się również polskie prawo w tym zakresie - nowa ustawa powinna być opracowana do 13 grudnia tego roku. Głównym celem dyrektywy jest harmonizacja praw i obowiązków e-sprzedawców na poziomie całej UE. To oznacza, że od 13 czerwca 2014 roku każdy sklep internetowy w UE będzie działał na podstawie jednolitych przepisów prawa.
Sprzedaż na rynki państw Unii Europejskiej prowadzi obecnie 33,1 proc. polskich e-sklepów, zaś poza UE, ale nadal w Europie - 9,6 proc., pisze "Rzeczpospolita", powołując się na raport eHandel Polska 2012 r.
Polska zajmuje 28. miejsce wśród najbardziej rozwiniętych rynków handlu internetowego na świecie. To dość dobra pozycja, bo wyprzedzamy m.in. Czechy i Hiszpanię - wynika z raportu firmy Cushman & Wakefield. Sprzedaż internetowa stanowi w Polsce ok. 5 proc. ogólnej sprzedaży, co daje nam 14. miejsce na świecie. Eksperci podkreślają, że co prawda istnieją jeszcze w Polsce obszary bez dostępu do internetu, ale szybko nadrabiamy dystans cywilizacyjny.
Zakupy przez internet mogą rodzić obowiązek zapłaty podatku od czynności cywilnoprawnych - jest to zależne od statusu sprzedającego oraz od wysokości transakcji. Na złożenie deklaracji PCC-3 nabywca ma 14 dni od momentu zawarcia umowy kupna-sprzedaży.
21 marca 2013 r. weszła w życie nowelizacja prawa telekomunikacyjnego, która zmieniła zasady dotyczące możliwości zapisywania przez przedsiębiorców działających w Internecie danych na komputerach ich klientów czy użytkowników. W praktyce w największej liczbie wypadków będzie to dotyczyć tzw. ciasteczek (ang. cookies) stosowanych przez sklepy internetowe, serwisy wymagające logowania oraz te, zamieszczające reklamy.
Idą duże zmiany dla całej branży e-commerce. Kupujący będą m.in. mieli więcej czasu na rezygnację z transakcji, a sprzedający będą musieli zmienić regulaminy sklepów, dostosowując swoją działalność do unijnej dyrektywy, która ma zacząć obowiązywać w Polsce już w 2014 roku. Aby mieć wpływ na zmiany w prawie dotyczące handlu i usług świadczonych przez internet przedstawiciele branży powołali Izbę Gospodarki Elektronicznej, w skład której weszli najwięksi gracze na tym rynku.
Na zakupach w internecie przeciętny polski konsument oszczędza średnio 15 proc. ceny, wynika z raportu "Polska internetowa", przygotowanego przez Boston Consulting Group, na który powołuje się "Dziennik Gazeta Prawna".
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów rozpoczął analizę wniosku dotyczącego połączenia Empiku i Merlina - informuje "Parkiet". Może to potrwać nawet kilka miesięcy. To pierwsza tak dogłębna analiza rynku sprzedaży książek, filmów i muzyki.