Dane nt. inflacji CPI w USA były ostatnio ignorowane przez rynki – to w pewnym sensie efekt przyzwyczajenia do niskich stóp procentowych. Oczywiście poza CPI warto też śledzić dane PCE i inne agregaty, które mogą mieć wpływ na decyzję FED. Dzisiejsze dane mamy o godz. 14:30. Teoretycznie może być znów nudno… mediana oczekiwań wskazuje, że w maju ceny mogły wzrosnąć o 0,2 proc. m/m i 2,0 proc. r/r, oraz 0,2 proc. m/m i 1,8 proc. r/r w ujęciu bazowym. O tej samej godzinie poznamy też dane nt. wydanych pozwoleń i rozpoczętych budów w maju. Wczorajsze dane nt. indeksu nastrojów wśród pośredników nieruchomości wskazały na znaczącą poprawę w czerwcu, co może pokazywać na zbliżające się zmiany na tym rynku. W tle mamy rozpoczynające się dwudniowe posiedzenie FED. Lepsze dane i oczekiwanie na jutrzejszy komunikat mogą wzmocnić dolara.