notowania(strona 205/250)

Otwarcie kontraktów uplasowało się wczoraj 13 punktów powyżej poniedziałkowej ceny odniesienia.

Wtorkowe notowania na rynku kontraktów terminowych na indeks 20 największych spółek po 3 dniach spektakularnych wzrostów rozpoczęły się na plusie, 0,7% powyżej wtorkowego kursu zamknięcia.

...

...

The Wall Street Journal podaje dziś, że dziesięć z dziewiętnastu największych amerykańskich banków poddanych stress-testom stanie przed koniecznością powiększenia kapitału.

W poniedziałek w USA obóz byków miał zdecydowaną przewagę. Skoro niedźwiedziom nie pomogło w piątek odłożenie czasu publikacji wyników „stress testów” to każdy inwestor musiał to odebrać jako pokaz olbrzymiej siły byków.

Otwarcie kontraktów wypadło wczoraj z trzydziestodwupunktową luką hossy. W wyniku tak silnego uderzenia popytu, już na samym wstępie notowań przełamaniu uległa ważna strefa oporu Fibonacciego: 1788 – 1796 pkt.

Wczorajsza sesja zakończyła się wzrostem indeksów, a najsilniej zwyżkowały akcje spółek o dużej kapitalizacji, gdzie wzrost przekroczył 4%.

Od początku tygodnia na rynkach dominuje zdecydowany optymizm. Wczoraj amerykański indeks S&P500 zyskał ponad 3%, niewiele mniej wzrósł technologiczny nasdaq, giełda w Meksyku zyskała ponad 5%, zaś w Brazylii ponad 6,5%.

Powiew optymizmu z
rynku nieruchomości oraz wzrost zaufania inwestorów do kondycji
amerykańskich banków wywindowały w poniedziałek główne indeksy
nowojorskiej giełdy o około 3 proc. W rezultacie wskaźnik
szerokiego rynku Standard & Poor's 500 zamknął się na poziomie
wyższym niż na początku roku.

Mimo trwających już od dwóch miesięcy wzrostów kupujący akcje polskich spółek nie zwalniają tempa.

...

Piątkowa sesja w Stanach Zjednoczonych zakończyła się na niewielkich plusach. Indeks szerokiego rynku S&P500 oraz Dow Jones zyskały ponad 0,5%, natomiast technologiczny Nasdaq zwyżkował o 0,11%.

W czwartek w USA giełdowe byki walczyły o to, żeby wreszcie przełamać opór na indeksie S&P 500 (okolice 875 pkt.). Okazało się, że to nie było proste zadanie, mimo że ze strony danych makro posiadacze akcji dostali częściowe wsparcie. Częściowe, bo dane makro nie były jednoznaczne.

Optymizm, dzięki któremu
kwiecień okazał się najlepszym miesiącem na nowojorskiej giełdzie
od 9 lat, widoczny był również na pierwszej majowej sesji. Główne
indeksy zakończyły ją nieznacznie na plusie, choć publikowane tego
dnia dane makroekonomiczne oraz wyniki kwartalne spółek były
mieszane.

Czwartkowa sesja była ostatnią przed trzydniowym weekendem. Byki rozpoczęły ją od silnego uderzenia i WIG20 od początku utrzymywał się na wyraźnych plusach.

...

...

Dzięki wzrostom na wczorajszej sesji w USA i kontraktom, które sugerują kolejne wzrosty na amerykańskich rynkach, w czwartek na warszawskiej giełdzie dominuje optymizm. Główne indeksy zyskują przy całkiem sporych, jak na koniec krótszego tygodnia, obrotach.

Dobre, nawet nieoczekiwanie dobre dane napłynęły dziś rano z Japonii, gdzie produkcja przemysłowa wzrosła po raz pierwszy od sześciu miesięcy. Wzrost wyniósł 1,6 proc. w ujęciu miesięcznym.