usa(strona 86/102)

Inwestorzy, zachęceni ostatnimi
optymistycznymi informacjami, są coraz bardziej przekonani, że
gospodarka zaczyna powoli wychodzić z kryzysu. Zarysowało się
ożywienie na rynku; najbardziej wzrosły kursy firm wysokiej
technologii.

Czołowy amerykański bank JPMorgan Chase
poinformował w czwartek, że zanotował lepsze niż przewidywano
zyski w pierwszym kwartale tego roku, podobnie jak wcześniej inny
bank - Wells Fargo & Co.

Opublikowane dziś dane o aktywności na rynku nieruchomości w Ameryce w marcu wskazują na to, że nadzieje na zbliżający się przełom był przedwczesny.

Prezydent Czech Vaclav Klaus, z wykształcenia ekonomista, ocenił na łamach czwartkowego dziennika
"Mlada fronta Dnes", że obecna polityka gospodarcza rządu amerykańskiego nosi znamiona "socjalizmu".

Coraz więcej państw jest niezadowolonych z dolara, jako waluty, w której dokonuje
się rozliczeń handlowych oraz przechowuje rezerwy walutowe.

Środowa sesja na nowojorskiej
giełdzie zakończyła się umiarkowanymi wzrostami głównych indeksów.
Notowania w górę pociągnęły przede wszystkim akcje spółek z
sektora finansowego.

Wskutek kryzysu i recesji, która pozbawiła
pracy miliony Amerykanów, wielu z nich ma trudności z płaceniem
podatków - sygnalizują agencje specjalizujące się w pomocy w
rozwiązywaniu problemów podatkowych.

Wszystkie indeksy giełd w Stanach Zjednoczonych zakończyły wczorajsze notowania spadkami i tym samym przełamana została seria trzech kolejnych sesji wzrostowych.

W USA nastroje przed wtorkową sesją były nieszczególne, bo opublikowane dane makro były słabe.

Wtorkowa sesja na giełdach w Stanach
Zjednoczonych zakończyła się spadkami głównych indeksów; główną
przyczyną były zaskakująco słabe dane o sprzedaży detalicznej.

W USA są pierwsze oznaki wychodzenia z
kryzysu, chociaż recesja jeszcze potrwa - mówił we wtorek
prezydent Barack Obama. Dodał, że prócz przezwyciężenia recesji
trzeba budować solidniejsze podstawy wzrostu gospodarki.

Prezes banku centralnego Stanów
Zjednoczonych Federal Reserve (Fed) Ben Bernanke oświadczył we
wtorek, że najnowsze dane na temat wzrostu sprzedaży domów i
rosnących wydatków konsumpcyjnych sugerują pojawienie się
tendencji stabilizacyjnych w amerykańskiej gospodarce.

Dziś przed sesją w USA wyniki podaje bank Goldman Sachs i właściwie to na wyniki kwartalne amerykańskich spółek uwagę należy zwracać najbaczniejszą - od nich zależą teraz rynkowe nastroje.

Prezydent USA Barack Obama naradza się w
piątek z zespołem swych doradców ekonomicznych w sprawie dalszych
kroków na rzecz wyjścia z kryzysu, pobudzenia gospodarki do
wzrostu i ustabilizowania sektora finansowego.

Już w 2006 r. rząd USA dobrze wiedział, że nadciąga kryzys. Próbował reagować, ale przeszkodziła polityka.

Rząd USA już w 2006 r. wiedział o nadciągającej katastrofie - ujawnia na łamach Pulsu Biznesu Phillip Swagel, prawa ręka Henry'ego Paulsona.

Seria masowych zabójstw w USA w ostatnich tygodniach, kiedy samotni desperaci zastrzelili po kilka osób i popełnili samobójstwo, może się wiązać z kryzysem gospodarczym i recesją - uważają niektórzy eksperci.

Wczorajsza sesja w Stanach przebiegała podobnie do poniedziałkowej. Od początku rynki znajdowały się na minusach, a w połowie dnia notowały nawet 3 proc. spadki.

W środę inwestorzy m.in. dowiedzą się jak w lutym kształtowały się zamówienia w niemieckim przemyśle (godz. 12:00; prognoza: -2,7% m/m).

We wtorek drugi dzień z
rzędu taniały akcje na Wall Street. Zdaniem analityków, przecena
wiązała się z rozpoczynającym się dzisiaj sezonem publikacji
raportów za pierwsze trzy miesiące roku, które dla większości
amerykańskich firm były zapewne kolejnym kwartałem topniejących
zysków.