Zwierzę potrafi się pojawić przed maską samochodu w ułamku sekundy. Od refleksu kierowcy zależy, jak tragiczne w skutkach okaże się to spotkanie. Jeśli pies, jeż czy sarna odniosły w wyniku zderzenia rany, bezwzględnym obowiązkiem kierowcy jest udzielenie mu pomocy – dokładnie tak, jak gdyby ofiarą był inny człowiek.