- Nikt nie jest przygotowany na spowolnienie gospodarcze. Z nim jest trochę tak, jak z brakiem papieru toaletowego. Zawsze występuje wtedy, kiedy najmniej się tego ktoś spodziewa - mówił w programie "Money. To się liczy" Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. W zeszłym roku PKB rósł w tempie pięciu procent, w tym ma to już być 3,7 proc., w 2020 roku - 3,3 proc. Czy można to nazwać - jak to określiła minister finansów Teresa Czerwińska - "miękkim lądowaniem"? - Z całą pewnością tak. Nasza gospodarka jest też bardzo współzależna od niemieckiej, a tam nie zanosi się na to, że recesja będzie głęboka - dodał.