Tajemniczy miliarder z Polski
W Polsce prawie nikt o nim nie słyszał. Tymczasem mieszkający w Brazylii Samuel Klein, z majątkiem w wysokości 6,4 mld zł, byłby piątym najbogatszym Polakiem. Jego sieć sklepów Casas Bahia znają tam wszyscy - pisze "Puls Biznesu".
Historia Samuela Kleina rozpoczyna się w Zaklikowie (k. Stalowej Woli), gdzie urodził się jako trzecie z dziewięciorga dzieci Kleinów. Ze szkoły zrezygnował w wieku 12 lat i zajął się stolarstwem pod czujnym okiem swojego ojca, mistrza stolarskiego.
W trakcie II wojny światowej trafił do obozu zagłady w Budzyniu na Lubelszczyźnie, a po jego likwidacji uciekł z transportu do Oświęcimia.
Po wojnie rozpoczął handel najpierw wędliną i wódką na Lubelszczyźnie, później trafił do Niemiec. Handlował z Polską m.in. mąką, skórami, aspiryną czy monetami kolekcjonerskimi. Już wtedy nawiązał kontakty z Brazylią, skąd importował kawę i papierosy.
Jako że status Berlina, w którym mieszkał, okazał się bardzo niepewny, wyjechał z Europy w 1949 roku. Los przygnał go do Boliwii, a potem do Brazylii. W kieszeni miał jedynie 7 tys. dolarów.
W Sao Paulo spotkał kolegę z Niemiec i tak zaczął swój biznes. Początkowo sprzedawał swój towar prosto z wozu. To był strzał w dziesiątkę. W końcu odłożył tyle pieniędzy, że założył pierwszy sklep z rzeczami dla domu. Pionierskim pomysłem było wprowadzenie sprzedaży ratalnej. Tak powstała Casas Bahia.
Casas Bahia to brazylijska sieć sklepów, która specjalizuje się w sprzedaży mebli, elektroniki czy sprzętów do domu. Założona w 1952 roku sieć ma obecnie 602 sklepy. Zatrudnia ponad 22 tys. osób i rokrocznie generuje ponad 2 mld dolarów zysku.
Pochodzący z Podkarpacia Żyd ma obecnie 91 lat i wraz z wnukami kontroluje majątek wart około 2 mld dolarów. Z łatwością pokonałby innego naturalizowanego Polaka, Germana Efromovitcha. Do czwartego miejsca, które zajmuje Michał Sołowow, traci jedynie 500 mln zł.