Tak powstało logo i nazwa Biedronki. Cel od początku był jasny

W połowie lat 90. ubiegłego wieku informatycy sieci hurtowni Elektromis dostali za zadanie stworzenie logotypu dla nowo powstającego dyskontu - Biedronki. Szefowi długo nie podobała się żadna z propozycji, aż w końcu sam pokazał, jak ma to wyglądać. Za inspirację posłużyła dziecięca szczoteczka do rąk.

Oto jak powstało logo i nazwa Biedronki. Pomysł był prostyOto jak powstało logo i nazwa Biedronki. Pomysł był prosty
Źródło zdjęć: © money.pl | Rafał Parczewski
oprac.  TOS

Biedronka to dziś największy pracodawca w Polsce, zatrudniający ponad 80 tysięcy osób. Sieć ma w Polsce niemal 3,4 tysiąca sklepów. Doszła do tego w niecałe 30 lat, czyniąc właścicieli - portugalską rodzinę Soares dos Santos - najbogatszym rodem w Portugalii. Pomysł na ten dyskont jest jednak w stu procentach polski.

Stoi za nim Mariusz Świtalski, biznesmen, który zaczynał karierę w latach 80., a w kolejnej dekadzie miał już prężnie działającą sieć hurtowni Eurocash. Zainteresowała się nimi w latach 90. portugalska spółka Jeronimo Martins, która chciała zainwestować w Polsce. Świtalski dogadał się z Portugalczykami, że sprzeda im Eurocash. Sam z kolei myślał już o stworzeniu sieci dyskontów Biedronka - która ostatecznie również trafiła w ręce Jeronimo Martins.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ekonomista pokazuje, co się stało z ceną oleju. "Z 5 zł podrożał do 15 zł w dwa lata"

Jeśli chodzi o wygląd i sposób robienia zakupów, Świtalski wzorował się na niemieckiej sieci Aldi - pisze Łukasz Grass w książce "Łączy nas Biedronka". Sklepy miały być urządzone skromnie, tak, by koszty utrzymania jak najmniej wpływały na ceny towarów. Kwestia nazwy i logo to - jak opowiadał Świtalski na łamach książki - dwie najtrudniejsze rzeczy przy tworzeniu biznesu. Dlaczego padło akurat na Biedronkę?

Ma być prosto, tanio i rzucać się w oczy

- Chodziła mi wtedy po głowie popularna w tamtych czasach piosenka "Mała biedroneczka". Bardzo dobrze się kojarzyła, a słowa szybko zapadały w pamięć. "Mała biedroneczka siedem kropek miała [...] Biedroneczko, leć do nieba, przynieś mi kawałek chleba", jakoś tak to szło - tłumaczył Mariusz Świtalski w książce Łukasza Grassa. - Poza tym biedronki były często wykorzystywane w manufakturze jako element graficzny. Niemal w każdej kwiaciarni można było wtedy kupić małe naklejki lub coś na wzór klamerek z biedronką dołączanych do bukietów. Pomyślałem, że skoro to jest tak popularne i tak dobrze się kojarzy, sklepy będą nazywać się Biedronka - opowiadał.

Zadanie zaprojektowania logo dostał z kolei Andrzej Policht, pracownik działu IT w należącej do Mariusza Świtalskiego firmie Elektromis - czytamy w "Łączy nas Biedronka". W połowie lat 90. działy marketingu w polskich firmach jeszcze raczkowały, natomiast informatycy znali się na obsłudze komputerów i programów graficznych. Policht przygotował około 10 różnych wersji logo z biedronkami różniącymi się między sobą liczbą kropek czy długością czułków.

Żaden z projektów nie spodobał się jednak nadzorującemu te prace Henrykowi Jaskule, który odpowiadał wówczas za szukanie nowych miejsc, w których mogłyby powstać sklepy Biedronka. Jaskuła twierdził, że przedstawione mu pomysły są zbyt skomplikowane, a logo ma być "proste, tanie i rzucające się w oczy". Żeby nakierować Polichta na właściwy trop, pokazał mu wyjętą z kieszeni plastikową szczoteczkę do rąk dla dzieci w kształcie biedronki.

"Andrzej spojrzał na przedmiot zdegustowany. Oczami wyobraźni już widział przaśne logo będące odwzorowaniem kształty szczoteczki" - czytamy w książce Łukasza Grassa. Szczoteczki, które posłużyły za inspirację dla logotypu największego pracodawcy w Polsce, nadal są w sprzedaży. Produkuje je firma Sanel z Krakowa.

Zrzut ekranu strony internetowej krakowskiej firmy Sanel, która produkuje szczoteczki do rąk dla dzieci w kształcie biedronki
Zrzut ekranu strony internetowej krakowskiej firmy Sanel, która produkuje szczoteczki do rąk dla dzieci w kształcie biedronki © sanel.pl

Pierwszy sklep Biedronki powstał w 1995 roku w Poznaniu przy ulicy Newtona. Budynki były początkowo malowane na biało i miały czerwono-zielone poziome pasy. W logo, oprócz wizerunku owada, nie było napisu "Biedronka" - zamiast tego był ułożony z zielonych liter napis "Market".

Tak wyglądały pierwsze sklepy sieci Biedronka
Tak wyglądały pierwsze sklepy sieci Biedronka © Materiały prasowe | Jeronimo Martins

Ostatecznie Jeronimo Martins przejęło nie tylko Eurocash (który po kilku latach odsprzedał jednemu ze swoich pracowników), ale też Biedronkę. W kolejnych latach logotyp Biedronki ulegał zmianie - dziś owad ma m.in. szerszy uśmiech i nos, inaczej wyglądają też jego czułki. Zmieniły się też litery, którymi zapisana jest nazwa sklepu, i malowanie budynków - najpierw z białego na żółte, a współcześnie znów na białe lub w odcieniach szarości. Bardziej stonowane kolory mają też m.in. placówki ulokowane w budynkach biurowych czy mieszkalnych. Sieć dawno też przestała być tylko dyskontem, oferującym jedynie najtańsze produkty - dziś oferta jest bardziej urozmaicona, a wnętrza lepiej urządzone.

  • Początek lat dwutysięcznych, sklep Biedronki w Chojnowie z poprzednią wersją logotypu
  • Logo Biedronki i sposób malowania sklepów współcześnie
[1/2] Początek lat dwutysięcznych, sklep Biedronki w Chojnowie z poprzednią wersją logotypu Źródło zdjęć: wikimedia commons | CC BY-SA 3.0, taw

Po sprzedaży Biedronki Mariusz Świtalski wymyślał kolejne sieci handlowe. To on jest pomysłodawcą takich marek, jak Żabka i Czerwona Torebka.

Inwestycja w Biedronkę była kluczowa

Z kolei dla Grupy Jeronimo Martins przejęcie Biedronki było przełomem - pisał na początku lutego wydawany w Lizbonie tygodnik "Visao". Choć stojąca za grupą familia Soares dos Santos zaliczana była od kilku dekad do grona najzamożniejszych rodzin w Portugalii, to stała się najbogatsza właśnie dzięki Biedronce. Jak szacuje tygodnik, wartość majątku "różnych członków" rodziny sięga ponad 5,7 mld euro.

Grupa zatrudnia w trzech krajach - Polsce, Portugalii i Kolumbii - ponad 118 tys. pracowników. W Polsce, oprócz Biedronki, należy do niej też sieć drogerii Hebe. Na rodzimym, portugalskim rynku, grupa jest właścicielem supermarketów Pingo Doce i sieci cash & carry Recheio. Do tego działa w sektorze mleczarskim, chowu bydła oraz hodowli ryb, prowadzi też pijalnie czekolady Hussel i kawiarnie Jeronymo. Z kolei w Kolumbii należy do niej sieć supermarketów Ara.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj

Wybrane dla Ciebie

Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Miecz świetlny z "Gwiezdnych wojen" sprzedany. Padł rekord
Miecz świetlny z "Gwiezdnych wojen" sprzedany. Padł rekord
Pompy ciepła na wynajem. UE ma nowy pomysł
Pompy ciepła na wynajem. UE ma nowy pomysł
Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Chciał wziąć kredyt, skłamał w banku. Grozi mu 8 lat więzienia
Chciał wziąć kredyt, skłamał w banku. Grozi mu 8 lat więzienia
Zablokowana ekspresówka. 27 ton piachu na jezdni. Kierowca w szpitalu
Zablokowana ekspresówka. 27 ton piachu na jezdni. Kierowca w szpitalu
Plaga polskich dróg. "To jedna z najniebezpieczniejszych praktyk"
Plaga polskich dróg. "To jedna z najniebezpieczniejszych praktyk"