Tak się marnuje kasę! W metrze utopili miliony

Urzędnicy nie przejmują się w jaki sposób wydaje się pieniądze z kasy miejskiej. Zamiast gruntownie zbadać i zabezpieczyć teren pod budowę drugiej linii metra, zaczęli budować. Na nieszczęście nie trzeba było długo czekać. Stację metra zalała woda. Spece sprawdzają też, czy nie zawali się tunel Wisłostrady. Nikt jednak nie poczuwa się do winy. Już teraz wiadomo, że koszty tej naprawy będą ogromne...

Tak się marnuje kasę! W metrze utopili miliony
Źródło zdjęć: © newspix.pl | damian burzykowski

23.08.2012 | aktual.: 03.09.2012 16:28

Tragedia! Nie dość, że awaria, spowodowała zamknięcie ważnego dla warszawiaków tunelu, utrudnienia mogą potrwać kilka miesięcy, to koszty usunięcia skutków usterki będą zapewne gigantyczne. Wszystko to, jak tłumaczą wykonawcy II linii metra przez ciek wodny, który podmył budowę oraz grunty pod tunelem Wisłostrady. Jednak pojawiają się także nowe hipotezy co do usterki. Być może woda już wcześniej podmywała źle wybudowany tunel, ale dopiero przy okazji budowy stacji metra zostało to zauważone.

Inna teoria głosi, że wykonawcy prowadzący podziemne prace nie zrobili dostatecznie szczegółowych badań geologicznych przed przystąpieniem do kopania. Odpowiedzi na te pytania poznamy dopiero po zakończeniu obecnie prowadzonych analiz gruntów pod Wisłostradą.

- Trzeba zacząć od wymienienia gruntu i wzmocnienia go za pomocą zastrzyków cementowych, którymi wypełnia się ubytki po wypłykanym piasku - mówił kilka dni temu Mirosław Rutkowski, rzecznik Państwowego Instytutu Geologicznego. - Oprócz tego można także zastosować mrożenie gruntu. To bardzo kosztowna metoda, bo dodatkowo trzeba zbudować stację chłodzącą na powierzchni wykopu.

Fachowiec zaznaczył że obydwie metody są czasochłonne i kosztowne, dlatego usunięcie kurzawki na Powiślu może potrwać nawet kilka miesięcy.

Na razie pewne jest jednak jedno, że naprawa awarii będzie wymagała gigantycznych nakładów finansowych. Nie chodzi tu tylko o kosztowne wzmocnienie gruntów ale też odbudowanie stacji Powiśle którą zalano wodą z Wisły, by zapobiec jej zawaleniu. A kto za to zapłaci? Warszawiacy!

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)