"The Economist" wspomina Prezydenta RP
Wpływowy brytyjski tygodnik "The Economist" pisze w internetowym wydaniu o wielu zaletach i niektórych niepowodzeniach polityki Lecha Kaczyńskiego. Magazyn, zwykle krytyczny wobec osoby zmarłego prezydenta, teraz wyraża się o nim w sposób stonowany i zrównoważony.
"Lech Kaczyński był szefem najważniejszego wschodnioeuropejskiego państwa" - pisze "Economist". "Miał niekwestionowaną, wysoką moralność. Wyznawane przez niego wartości, charakterystyczne dla przedwojennej klasy średniej, przetrwały sowiecką okupację. Uparty, odważny, czasem niezręczny i przewrażliwiony, ale uczciwy i inteligentny, nie interesował się taktowną, miękką mową polityków współczesnej Europy".
Tygodnik przypomina, że był zwolennikiem dobrych stosunków transatlantyckich, a jednocześnie pałał sympatią do krajów bałtyckich czy Ukrainy. To on wybrał się w brawurową podróż na ratunek Gruzji podczas konfliktu z Rosją dwa lata temu. Być może przesadnie podejrzliwy, Moskwę nadal traktował jako poważne zagrożenie.
Według "The Economist" zapewne największym błędem Lecha Kaczyńskiego była niechęć do Niemiec, które pod rządami Angeli Merkel, mogły stać się potężnym przyjacielem Polski. Śmierć prezydenta Kaczyńskiego - uważa tygodnik - wiąże się z odejściem jego osoby, ale nie oznacza dla Polski upadku wyznawanych przez niego wartości czy pomysłów politycznych.