To będzie droga komunia. Ceny mogą przyprawić o ból głowy

Sklepy firmowane nazwiskami gwiazd mają to do siebie, że ceny w nich oferowane potrafią być zdecydowanie wyższe od średniej rynkowej. Podobnie jest z zakupami u popularnej tancerki Izabeli Janachowskiej.

Fakt podaje, że najdroższa kreacja, którą można znaleźć w ofercie, kosztuje dokładnie 1134 zł. Sukienka jest wykonana ręcznie, a w opisie sprzedawca zapewnia, że "wysokie standardy i luksusowe materiały tworzą idealną sukienkę dla Twojej małej księżniczki".

O połowę mniej, bo dokładnie 560 zł, przyjdzie zapłacić rodzicom, którzy zdecydują się na sukienkę przypominającą suknię balową. Długa suknia z obręczą kosztuje 960 zł. Za 275 zł można natomiast dostać sukienkę z tiulem, kokardą, oraz pasem z kryształkami i perełkami.

Najtańsza sukienka w sklepie kosztuje 169 zł. Jest wykonana jest z tkaniny w kolorze ecru z mieniącą się nitką, w 100 proc. z poliamidu.

Rodzice dziewięciolatków mogą oczywiście zdecydować się także na tańsze warianty. Prosta alba komunijna wiąże się średnio z wydatkiem między 180 zł a 300 zł. Nie zmienia to jednak faktu, że tegoroczne komunie mogą okazać się po prostu drogie.

Rozmówczyni serwisu pomorska.pl, pani Anna, opowiadała, że zdecydowała się na używaną albę za 100 zł. Mimo tego na strój i komunijne akcesoria wydała już 250 zł, a to dopiero część zaplanowanych wydatków.

Dużo drożej robi się, jeżeli rodzice zdecydują się wydać przy okazji obiad dla rodziny w restauracji. Pani Anna zamierza zaprosić około 35 gości. Za jedną osobę zapłaci 220 zł - na taki "talerzyk" składa się dwudaniowy obiad, napoje, ciasto, kawa oraz ciepłe i zimne przekąski. Zatem łącznie wyda aż 7,7 tys. zł.