Ponad 7 tys. zł za komunię? Rodzice ujawnili kosmiczne koszty

Wielkimi krokami zbliża się sezon pierwszych komunii. Dzieci rozpoczęły więc czas przygotowań do ważnego wydarzenia duchowego, a rodzice - zbieranie pieniędzy.

Jak donosi portal pomorska.pl, koszty są bowiem astronomiczne. Jedna z matek ujawniła, ile musi przeznaczyć na wszystko, co jest związane z przystąpieniem córki do pierwszej komunii.

Pani Anna wskazała, że choć do uroczystości zostały jeszcze ponad dwa miesiące (19 maja br.), to musiała już sporo wydać. Chcąc nieco zaoszczędzić, zdecydowała się na zakup używanej alby za 100 zł. Jak przekonywała, cena nowej to około 220 zł.

Poza tym kupiła już zestaw, na który składają się świeca i różaniec. Koszt to 75 zł. Kolejne 70 zł musiała przeznaczyć na Pismo Święte, pamiątkę po pierwszej komunii i książeczkę do nabożeństwa. Łącznie wydała już prawie 250 zł, a to jeszcze nie wszystkie dodatki, w które musi zaopatrzyć swoje dziecko.

Pani Anna założyła, że na buty dla córki wyda około 120 zł. Wianek ze świeżych kwiatów planuje zamówić w kwiaciarni i już zdaje sobie sprawę, że zapłaci za niego co najmniej kilkadziesiąt złotych.

Jednak największym kosztem związanym z pierwszą komunią będzie organizacja przyjęcia. Matka przyznała, że zdecydowała się na restaurację w bydgoskim Fordonie.

Rodzina planuje zaprosić około 35 gości. Za jedną osobę zapłaci 220 zł - na taki "talerzyk" składa się dwudaniowy obiad, napoje, ciasto, kawa oraz ciepłe i zimne przekąski. Zatem łącznie wyda aż 7,7 tys. zł.

Dodatkowo rodzina musi zarezerwować pieniądze na tort, ponieważ restauracja nie ma go w swojej ofercie. Pani Anna zdradziła, że 500 zł zaliczki na przyjęcie komunijne wpłaciła już... w październiku.

Dla porównania serwis wskazuje, że koszt wyprawienia przyjęcia komunijnego we Włocławku to koszt rzędu 80-200 zł za osobę. Ostateczna cena zależy od jadłospisu.

Serwis pomorska.pl podaje, że ogromnym wyzwaniem dla rodziców jest znalezienie lokalu, w którym mogliby zorganizować spotkanie po uroczystości w kościele.

Wielu z nich zarezerwowało miejsca tuż po tym, jak proboszcz wskazał termin pierwszej komunii. Niektórzy zrobili to już wiosną ubiegłego roku.

Warto jednak pamiętać, że drogie przyjęcia komunijne to nie nowość. Już w zeszłym roku informowaliśmy w WP, że trzeba wydać około 250 zł za osobę w restauracji w Łodzi.

Już wtedy wielu rodziców tłumaczyło, że jest zmuszonych do tak ogromnego wydatku, bo warunki mieszkaniowe nie pozwalają zorganizować skromnego poczęstunku dla gości. Jedna z czytelniczek przyznała, że nie ma szans, aby w jej 46-metrowym lokalu zmieściła się nawet najbliższa rodzina.