To już prawdziwa inwazja. Regionalne browary atakują
Regionalne browary przejęły już 10 proc. polskiego rynku piwnego w Polsce i najwyraźniej nie mają dość. Co miesiąc powstają nowe warzelnie, a na rynku ukazują się kolejne chmielowe nowości.
Wielu piwoszy kojarzy małe browary głównie z niezbyt tanimi, wysublimowanymi gatunkami w rodzaju IPA lub stout. Jednakże praktycznie każdy z nich ma w swojej ofercie zwykłe, jasne piwa (najczęściej niezbyt drogie), które trafią w gust każdego polskiego wielbiciela złotego trunku. Oto nasz jesienny przegląd piw regionalnych. Każdy znajdzie coś dla siebie.
Regionalne browary przejęły już 10 proc. polskiego rynku piwnego w Polsce i najwyraźniej nie mają dość. Co miesiąc powstają nowe warzelnie, a na rynku ukazują się kolejne chmielowe nowości.
Wielu piwoszy kojarzy małe browary głównie z niezbyt tanimi, wysublimowanymi gatunkami w rodzaju IPA lub stout. Jednakże praktycznie każdy z nich ma w swojej ofercie zwykłe, jasne piwa (najczęściej niezbyt drogie), które trafią w gust każdego polskiego wielbiciela złotego trunku. Oto nasz jesienny przegląd piw regionalnych. Każdy znajdzie coś dla siebie.