To koniec kultowego baru w Gdańsku. Działał prawie 30 lat

Bar pod Rybą, znany z pieczonych ziemniaków, zamyka się po 27 latach działalności. Lokal z ul. Piwnej w Gdańsku zniknie z mapy kulinarnej miasta wraz z końcem września. Właściciel Jan Orchowski planuje nowy projekt gastronomiczny.

Bar pod Rybą znany z pieczonych ziemniaków kończy działalnośćBar pod Rybą znany z pieczonych ziemniaków kończy działalność
Źródło zdjęć: © East News | Wojciech Strozyk, zdj. ilustracyjne
Maria Glinka
oprac.  Maria Glinka

O zamknięciu lokalu właściciel poinformował we wtorek (2 września) za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Prowadzą second hand. Ściągają towar za milion złotych

Słynny bar z ziemniakami kończy działalność

Bar pod Rybą, jeden z najbardziej rozpoznawalnych lokali w Gdańsku, kończy swoją działalność. Ostatni dzień września będzie ostatnim dniem jego funkcjonowania.

Choć nazwa sugerowała coś innego, Bar pod Rybą zasłynął z pieczonych ziemniaków. Serwowane z różnorodnymi dodatkami, stały się symbolem lokalu. Klienci mogli wybierać spośród wielu wersji, w tym z wołowiną po meksykańsku czy śledziem w śmietanie. Portal trojmiasto.pl pisze, że ceny posiłków wahały się od 36 do 48 zł.

Klienci rozczarowani decyzją właściciela

Właściciel baru, Jan Orchowski, podzielił się emocjonalnym wpisem na stronie lokalu, informując o zamknięciu i zapraszając na ostatnie degustacje.

Pod postem właściciela pojawiły się liczne komentarze. Klienci wyrażali smutek i wdzięczność za lata działalności. "Byliście moim must visit w Gdańsku" - pisał jeden z bywalców, podkreślając unikalność miejsca. "Wizyta w Gdańsku bez wizyty w barze to się nie liczy" - przyznał kolejny.

W komentarzach internauci wskazali że do baru przyjeżdżali specjalnie z Warszawy czy z Wrocławia. Jeden z nich podkreślił, że pierwszy raz odwiedził lokal w 1999 r. i podobnie jak wiele innych osób - regularnie wracał.

Mimo zamknięcia Jan Orchowski nie żegna się z gastronomią. Planuje otwarcie nowego lokalu z kuchnią azjatycką na Lawendowym Wzgórzu w Gdańsku. Trwają już poszukiwania pracowników do nowego projektu.

Jadali tu Wałęsa i Kuroń. Znika kultowy bar

Z mapy Gdańska znika też inny kultowy lokal - bar 80dziesiątka, który od 45 lat karmił pracowników i turystów na terenie Stoczni Gdańskiej. W tym miejscu stołowali się m.in. Lech Wałęsa czy Jacek Kuroń.

Właściciele lokalu otrzymali wypowiedzenie umowy najmu, a używana przez bar stara sieć wodno-kanalizacyjna wkrótce zostanie odcięta. Trwają poszukiwania nowego miejsca.

Źródło artykułu: WP Finanse

Wybrane dla Ciebie

Zalewa nas kapusta z zagranicy. Niemcy zarobili ponad 16 mln zł
Zalewa nas kapusta z zagranicy. Niemcy zarobili ponad 16 mln zł
Przegrał ze skarbówką. Musi zapłacić podatek od emerytury po matce
Przegrał ze skarbówką. Musi zapłacić podatek od emerytury po matce
Chorwacja ma dość tłumów turystów. Wprowadza obowiązkowe rezerwacje
Chorwacja ma dość tłumów turystów. Wprowadza obowiązkowe rezerwacje
Jedyna taka huta na świecie upada. Pracę straci 300 osób
Jedyna taka huta na świecie upada. Pracę straci 300 osób
Poseł proponuje dopłaty bobrowe dla rolników. Resort odpowiada
Poseł proponuje dopłaty bobrowe dla rolników. Resort odpowiada
Gdzie na grzyby pod Warszawą? Zbieracze podpowiadają
Gdzie na grzyby pod Warszawą? Zbieracze podpowiadają
Zarabiają prawie 50 tys. zł. Rekordowy popyt na specjalistów
Zarabiają prawie 50 tys. zł. Rekordowy popyt na specjalistów
Lego wprowadza największy zestaw Star Wars w historii. Oto cena
Lego wprowadza największy zestaw Star Wars w historii. Oto cena
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Miecz świetlny z "Gwiezdnych wojen" sprzedany. Padł rekord
Miecz świetlny z "Gwiezdnych wojen" sprzedany. Padł rekord