To koniec przestawiania zegarków? Padł termin
Zmiana czasu z letniego na zimowy nastąpi już wkrótce - w nocy z 30 na 31 października. Cofniemy wówczas zegary o godzinę. Czy będzie to już ostatnia zmiana czasu? Wiele wskazuje na to, że wymyślony w XX-wieku zwyczaj zniknie na dobre.
W nocy z 30 na 31 października nastąpi zmiana czasu z letniego na zimowy. O godzinie 3.00 Polacy cofną wskazówki na 2.00. Tradycja zmiany czasu powstała w XX-wieku i miała na celu lepsze wykorzystanie światła słonecznego. Aktualnie od wielu lat podnoszone są głosy, że zmiana czasu nie ma w obecnych realiach sensu. Czy ta, która czeka nas w ostatni weekend października będzie ostatnią? Komisja Europejska pracuje nad zmianami w prawie.
Wiele wskazuje na to, że będzie to ostatnie przestawienie zegarów. Europoseł Prawa i Sprawiedliwości wskazał, że Unia Europejska pracuje nad nowymi przepisami, które mają uregulować tę kwestię.
Drożyzna bije kolejne rekordy. Co dalej? Wiceminister finansów: Sprawa nie jest oczywista
Co z tą zmianą czasu?
- Są badania, które potwierdzają, że harmonizacja czasu między krajami powoduje korzyści ekonomiczne. Czy zmiana czasu na letni je powoduje, tutaj nie ma jasności. Na pewno z punktu widzenia medycznego dowiedziono, że dla samopoczucia psychicznego mieszkańców lepiej czasu nie przestawiać - powiedział w rozmowie z "Faktem" Karol Karski, europoseł Prawa i Sprawiedliwości.
Europoseł podkreśla, że w polskim parlamencie są już dwa projekty znoszące zmianę czasu, jednak pamiętać należy, że ostateczne decyzja w tej kwestii należy do władz UE, które unifikują czas na terenie Wspólnoty, aby ułatwić podróżowanie, czy handel.
Zegary przestawiamy po raz ostatni?
Europoseł PiS w rozmowie z "Faktem" zdradza, że Komisja Europejska pracuje nad rozwiązaniem, które znosiłoby zmianę czasu. Kiedy nastąpiłyby zmiany w prawie? Jak wskazuje Karski, wielce prawdopodobne, że na wiosnę nie będziemy już musieli przestawiać zegarków, a Polska pozostanie w strefie "czasu zimowego", która jest naturalna dla naszej szerokości geograficznej.
- Myślę, że realistycznym terminem jest, że już na wiosnę nie będziemy zmieniać czasu na letni i zostaniemy przy naturalnym, czyli tzw. czasie zimowym - powiedział europoseł Karol Karski, cytowany przez "Fakt".
Czy europoseł ma rację? To okaże się dopiero wiosną. Są bowiem głosy wskazujące, że w ramach Wspólnoty nie ma porozumienia co do kwestii zmiany czasu. Jak informuje biuro prasowe Parlamentu Europejskiego, prace nad zniesieniem zmian czasu zostały wstrzymane, ponieważ nie wszystkie kraje członkowskie przesłały swoje opinie na ten temat.