Urzędy przeżywają oblężenie. W przyszłym roku zmiana przepisów
To ostatni rok, w którym można uzyskać decyzję o warunkach zabudowy (WZ) na dotychczasowych zasadach. Nadchodząca zmiana przepisów sprawiła, że Polacy masowo składają wnioski, aby zdążyć przed wejściem w życie nowych regulacji.
Jak donosi wyborcza.biz., wzmożone zainteresowanie wynika z nadchodzących zmian. Sejm 7 lipca 2023 r. przyjął największą do tej pory zmianę ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Nowelizacja wprowadza nowe narzędzie planistyczne – plan ogólny. Na jego przygotowanie gminy będą miały czas tylko do 1 stycznia 2026 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Arabowie już zmienili Zakopane. Prowadzi biznes specjalnie pod nich
Rewolucyjne zmiany w planowaniu przestrzennym
Plan ogólny wprowadzi podział gmin na strefy planistyczne oraz określi gminne standardy urbanistyczne, obejmujące m.in. maksymalną wysokość budynków czy procent powierzchni biologicznie czynnej. Gminy będą dzielone na strefy mieszkaniowe, usługowe czy rekreacyjne. Jeśli dana działka znajdzie się np. w strefie zieleni, uzyskanie pozwolenia na budowę domu może stać się niemożliwe.
Co więcej, decyzje WZ będą wydawane tylko dla terenów znajdujących się w tzw. obszarach uzupełnienia zabudowy. Jeżeli działka nie zostanie do nich zakwalifikowana, budowa na niej nie będzie możliwa. Od 2026 r. decyzje WZ będą miały termin ważności wynoszący pięć lat, a nie jak dotąd – bezterminowo.
Polacy szturmują urzędy
Jak podaje wyborcza.biz., w Rzeszowie tylko w styczniu wpłynęło ponad 190 wniosków o wydanie decyzji o warunkach zabudowy, czyli prawie dwa razy więcej niż rok wcześniej. Większy ruch widać także w urzędzie w Białymstoku. W Tarnobrzegu urzędnicy spodziewają się wzmożonego ruchu dopiero w marcu.
– Trzeba mieć na uwadze, że skompletowanie wszystkich załączników zajmuje sporo czasu, szczególnie oświadczenia od dysponentów sieci - o dostawach energii, możliwości przyłączenia do sieci wodociągowej i kanalizacyjnej. Dlatego zakładamy, że widocznie zwiększona liczba wniosków zacznie wpływać do urzędu od początku marca – mówiła w rozmowie z portalem Natalia Figórska-Bąk, naczelniczka Wydziału Urbanistyki, Architektury i Budownictwa Urzędu Miasta Tarnobrzega
Co z już posiadaną WZ-tką?
Jeżeli uzyska się warunki zabudowy na podstawie obecnie obowiązującego studium, będzie można bezproblemowo zabudować swoją działkę. Jeśli się nie zdąży, będzie trzeba liczyć się z ewentualnymi niekorzystnymi dla danego terenu zapisami w planie ogólnym.
W Tarnobrzegu na przykład część osiedli zostanie pozbawiona możliwości swobodnego przekształcania działek na podstawie WZ, tak jak to miało miejsce do tej pory.
Jednak nie wszystkie miasta spodziewają się fali wniosków. W Lesznie, gdzie ponad 90 proc. powierzchni miasta jest objęte miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego, sytuacja jest stabilna. Podobnie jest w Nowym Sączu i Bielsku-Białej.