Tony przetworów rybnych zatrzymane przez służby. Oto co wykryto
Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych w Gdańsku wydała decyzję zakazującą wprowadzenia do obrotu na terytorium Polski kilku ton przetworów rybnych z Chin. Tym razem uwagę inspektorów zwrócił sposób oznakowania opakowań.
Podobnie jak w wielu innych przypadkach również i tym razem "decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności".
"IJHARS w Gdańsku wydał decyzję o zakazie wprowadzenia do obrotu na teren Polski 4 partii przetworów rybnych (suszony błękitek) o łącznej wadze 4900 kg, importowanych z Chin, ze względu na liczne nieprawidłowości w oznakowaniu opakowań jednostkowych. Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności" - czytamy w komunikacie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kasy tradycyjne czy samoobsługowe - które wybierają Polacy?
Błękitek to niewielka ryba z rodziny dorszowatych. Sprzedawany jest często jako słona przekąska w postaci paluszków.
Kontrole IJHARS
Chiny, skąd pochodziły zatrzymane przetwory rybne, należą do grona państw, z których jakość importowanych towarów najczęściej jest kwestionowana przez IJHARS. Od stycznia do sierpnia tego roku transporty żywności z Państwa Środka były zatrzymywane czterokrotnie.
Krajem-rekordzistą pod tym względem pozostaje Ukraina. W analogicznym okresie służby wydały 142 decyzje dotyczące zatrzymania towarów spożywczych pochodzących z tego państwa, które nie spełniały norm dopuszczenia do obrotu na terytorium Polski.
Dla porównania, zgodnie z biuletynem "Wiedza i Jakość" autorstwa IJHARS, w całym ubiegłym roku Inspekcja wydała 253 decyzje dotyczące 272 partii produktów z Ukrainy, które nie spełniały standardów jakości handlowej.
Według wyników za pierwsze osiem miesięcy 2024 r., drugie miejsce zajmuje Wielka Brytania z 14 zakazami, a trzecie Serbia z 11 decyzjami. Kilkukrotnie zastrzeżenia do produktów wwożonych do Polski IJHARS miał wobec transportów z Mjanmy, Mołdawii, Armenii, Chin czy Turcji.