TP ma złożyć zabezpieczenie na 1,5 mln euro w związku ze sporem z DPTG

GN Store Nord podała w komunikacie, że w związku z postępowaniem egzekucyjnym przed sądem gospodarczym w Dublinie w Irlandii, TP S.A. jest zobowiązana do złożenia zabezpieczenia w wysokości 1,5 mln euro, do czasu aż sąd nie podejmie decyzji w sprawie egzekwowania aktywów TP SA w Irlandii. Następne posiedzenie sądu zostało zaplanowane na 15 grudnia 2011 roku. "Ta decyzja potwierdziła zasadności decyzji Trybunału Arbitrażowego z września 2010 roku" - poinformował cytowany w komunikacie dyrektor finansowy GN Store Nord Anders Boyer.

Rzecznik TP Wojciech Jabczyński poinformował w poniedziałek PAP, że Sąd w Dublinie 21 października 2011 roku odroczył postępowanie w sprawie nadania klauzuli wykonalności dla decyzji Trybunału Arbitrażowego z Wiednia z 24 sierpnia 2010 roku. - Jest to zgodna z oczekiwaniami TP decyzja analogiczna do podjętych wcześniej przez sąd okręgowy i następnie apelacyjny w Polsce, a także przez sąd w Holandii. Oznacza to wstrzymanie się z jakąkolwiek decyzją sądu na terenie Irlandii do czasu rozstrzygnięcia postępowania z pozwu o anulowanie decyzji arbitrów przez sąd w Wiedniu. W wyniku decyzji sądu orzeczenie arbitrów pozostaje bez mocy prawnej także na terenie Irlandii. Jednocześnie sąd irlandzki wyznaczył kolejną rozprawę na 15 grudnia 2011. Dodatkowo, sąd wyznaczył zabezpieczenie finansowe od TP w wysokości 1,5 mln euro, co w kontekście żądań DPTG o zabezpieczeniu w wysokości 390 mln euro, należy uznać za kwotę bardzo symboliczną - podkreślił.

TP S.A. i DPTG spierają się od 2001 r. o interpretację umowy z 1991 r., na mocy której DPTG wykonało i zainstalowało dla poprzednika TP - Przedsiębiorstwa Poczta Polska Telegraf i Telefon - połączenie światłowodowe. Według kontraktu, część zapłaty miała formę blisko 15 proc. dochodu ze światłowodu przez 15 lat od instalacji w okresie 1994-2009. Strony nie zgadzają się co do kalkulacji tego przychodu.

W połowie 2008 r. Sąd Arbitrażowy postanowił rozdzielić roszczenie na dwa okresy. We wrześniu 2010 r. Sąd Arbitrażowy przyznał spółce DPTG około 2,9 mld duńskich koron (1,57 mld zł) odszkodowania od TP za pierwszą fazę sporu, czyli za okres od 1994 do 2004 r. TP odszkodowania nie zapłaciła i w grudniu 2010 r. złożyła w sądzie w Wiedniu wniosek o anulowanie wyroku Sądu Arbitrażowego.

Aby otrzymać od TP 1,57 mld zł odszkodowania przyznanego przez wiedeński Trybunał Arbitrażowy, DPTG wszczęło egzekucję roszczeń wobec TP w krajach, gdzie polska spółka ma aktywa, m.in. w Niemczech, Holandii i Wielkiej Brytanii.

Decyzja Arbitrażu pozostaje bez mocy prawnej na terenie Polski, a także Holandii. Dla uzyskania wykonalności decyzji arbitrów musi zostać nadana klauzula wykonalności. W obliczu trwania sprawy w Austrii Sąd Okręgowy w Warszawie zawiesił w lipcu postępowania do czasu ostatecznego i prawomocnego wyroku w Austrii (gdzie postępowanie tak jak w Polsce jest trzyinstancyjne). Decyzję taką podjął również 1 września sąd w Amsterdamie, gdzie DPTG próbowało uzyskać zajęcie aktywów TP na terenie Holandii.

W styczniu 2011 r. DPTG złożyło do Trybunału Arbitrażowego pozew przeciw TP SA w sprawie drugiej fazy sporu w wysokości na 2,4 mld koron duńskich (ok. 1,24 mld zł).