Trudniej będzie wyrzucić na bruk - posłowie pracują nad nowym prawem
Posłowie szykują zmiany w przepisach, które utrudnią eksmisję lokatorów. Urzędnicy większa uwagę mają poświęcać znalezieniu lokalu socjalnego dla osób zagrożonych bezdomnością. Na specjalne traktowanie mogą liczyć także niektóre grupy społeczne, np. rodziny żołnierzy i policjantów.
13.01.2015 | aktual.: 14.01.2015 07:46
Projekt nowelizacji ustawy o ochronie praw lokatorów i mieszkaniowym zasobie gminy miał pierwsze czytanie w Sejmie w grudniu 2014 r. Na wtorkowym posiedzeniu połączone komisje zdecydowały, że trafi on do dalszych prac w powołanej podkomisji nadzwyczajnej.
Nowe przepisy zakładają m.in. zrównanie w uprawnieniach do lokalu socjalnego lokatorów - np. rodzin żołnierzy lub byłych żołnierzy zawodowych i policjantów. Wprowadzono pojęcie osoby zagrożonej bezdomnością - gmina miałaby m.in. obowiązek zapewnienia jej lokalu socjalnego lub lokalu, do którego miałoby nastąpić przekwaterowanie. Zaproponowano poszerzenie kręgu osób uprawnionych do lokalu socjalnego ze względu na sytuację materialną, osobistą, społeczną i rodzinną. Projekt wprowadza ochronę dla osób eksmitowanych z lokali mieszkalnych, które wcześniej stanowiły ich własność, a także dla osób bezdomnych, wobec których uprzednio wykonano już eksmisję z wynajmowanego lokalu.
Rodzina pod większą ochroną
Osoby należące do rodziny lokatora zamieszkującego w publicznych zasobach mieszkaniowych miałyby prawo użyczać lokalu członkom rodziny, jeżeli ci spełnialiby definicję osoby zagrożonej bezdomnością. Zmieniono nazwę "pomieszczenia tymczasowego" na "pokój hostelowy", aby zapobiec - jak napisano w uzasadnieniu - stereotypizacji i w konsekwencji gorszemu od innych traktowaniu osób w nich zamieszkujących. Prawo przebywania w pokojach hostelowych przysługiwałoby do czasu uzyskania innego stałego miejsca zamieszkania. Projekt podnosi też standard lokali socjalnych.
Ponadto projekt umożliwia pobieranie dodatku mieszkaniowego osobie, która nie posiada tytułu prawnego do lokalu, ale zawarła umowę o spłacie zadłużenia. W projekcie podwyższono też kryterium kwalifikujące do otrzymywania dodatku mieszkaniowego. Dzięki temu z dodatków mogłyby korzystać gospodarstwa domowe wynajmujące mieszkanie w warunkach wolnorynkowych, które w rzeczywistości ze względu na niskie dochody należą do grupy o wysokim stopniu zagrożenia bezdomnością. Zaproponowano też wprowadzenie zapisu, który zapewnia, iż do dochodu przy przyznawania zasiłku z pomocy społecznej nie byłby wliczany dodatek mieszkaniowy.
"Chodzi o godność ludzką"
W grudniu poseł Anna Grodzka (niezrzeszona) mówiła, przedstawiając propozycje zawarte w projekcie, że w 2001 r. Trybunał Konstytucyjny uznał, iż eksmisja na bruk osób, które nie z własnej winy nie są w stanie zaspokoić swoich potrzeb mieszkaniowych, narusza ludzką godność. Podkreśliła, że zgodnie z konstytucją władza ma obowiązek tę godność chronić.
- Nowelizacja dotyczy przede wszystkim zagwarantowania pełnej ochrony przed eksmisją na bruk. Jedynym wyjątkiem będzie sytuacja, w której trzeba chronić zdrowie i życie domowników dotkniętych przemocą domową. Jest to jedyna sytuacja, w której eksmisja do noclegowni znajduje uzasadnienie - mówiła wtedy o projekcie nowelizacji.
Grodzka wskazywała, że obecnie prawo zezwala na eksmisję na bruk także dzieci, chorych, ubogich, emerytów, kobiet w ciąży. Jej zdaniem, zakaz eksmisji zimą nie ma specjalnego znaczenia, bowiem wtedy na ulicach i tak są osoby wyeksmitowane wiosną czy latem. Posłanka wskazała, że eksmisja do noclegowni prowadzi do rozbicia rodzin, poza tym w noclegowniach często panują tragiczne warunki sanitarne. Zdaniem Grodzkiej osoby bezdomne tracą nie tylko lokal, ale także szanse powrotu na rynek pracy. Grodzka podała, że utrzymanie dziecka czy osoby niepełnosprawnej w placówce opiekuńczej kosztuje państwo 3-5 tys. zł miesięcznie.
Posłanka wyraziła nadzieję, że zmiana nie będzie przedmiotem politycznych przepychanek i stanie się przedmiotem debaty społecznej. Jak mówiła, liczy, że nowelizacja zostanie uchwalona jeszcze przez Sejm obecnej kadencji. Zaznaczyła, że pod poselskim projektem podpisali się posłowie m.in. z TR, SLD, PSL koła Bezpieczeństwo i Gospodarka, a także posłowie niezrzeszeni.