_ Wśród doradców związkowców jest wielu wybitnych fachowców _ - tłumaczył poseł. Dodał, że sam jako wiceminister spotykał się z górnikami przynajmniej raz w miesiącu. Zdaniem Tchórzewskiego, mimo iż Platforma wraz z PSL rządzą od ponad miesiąca, do tej pory rozmowy ze związkowcami nie odbyły się ani razu.
Gość "Sygnałów Dnia", odnosząc się do żądań górników, którzy domagają się 14-procentowych podwyżek w przyszłym roku, powiedział, że należy się zastanowić spokojnie ile można pieniędzy przeznaczyć na płace, a ile na inwestycje. Jego zdaniem z wyliczeń trójstronnej komisji wynika, iż podwyżki w przyszłym roku dla górników powinny wynieść zaledwie 6%. Jak podkreślił, jeżeli kierownictwo kompanii węglowej proponuje 10% to znaczy, że nie jest w stanie zaproponować więcej. Jak mówi, jest przekonany, że jeżeli przedstawi się związkowcom perspektywy związane z otwarciem nowych inwestycji oraz wyliczenia związane ze wzrostem cen węgla na światowych rynkach, to porozumienie z nimi będzie dużo łatwiejsze.