Tusk: dzięki kryzysowi odrobimy straty w nauce
Premier Donald Tusk zapewnił podczas spotkania z przedstawicielami wrocławskich uczelni, że rząd nie będzie oszczędzał na nauce. Według niego kryzys jest szansą dla nauki, by odrobić to, co wcześniej nie było robione.
17.05.2009 | aktual.: 17.05.2009 13:57
- Nie może być oszczędności na inwestycje i na środki na badania naukowe, szczególnie w aspekcie szybkiego używania efektów tych badań w gospodarce. Musimy dać Polsce szansę na zwycięskie wyjście z kryzysu, a to oznacza, że to jest najlepszy, ale bardzo trudny czas, żeby nadrabiać to, co straciliśmy jeśli chodzi o naukę, badania i technologie - powiedział premier we Wrocławiu.
Zaznaczył, że rząd będzie gotów przeznaczać środki na badania w ponad standardowej wielkości, tylko pod warunkiem, że ludzie nauki dadzą gwarancję, że te pieniądze pójdą na rzeczy, które z punktu widzenia Polski i Polaków będą przydatne.
Donald Tusk przyznał, że do tej pory w Polsce środków na naukę i badania było o wiele za mało i równocześnie o wiele za dużo tych środków marnowano. - Dziś mogę powiedzieć, że widać zmianę. Środki trafiają coraz częściej do ludzi, którzy umieją zrobić z nich pożytek i jest ich wyraźniej więcej - ocenił.
Premier mówił również o światowym kryzysie gospodarczym. Jego zdaniem, Polska może wyjść z kryzysu wzmocniona - o to jednak muszą zadbać politycy. - Jest więcej niż pewne, że jeśli w Polsce nie zrobimy jakiś podstawowych błędów, to z kryzysu Polska może wyjść o wiele bardziej konkurencyjna wobec sąsiadów - mówił.
W niedzielę premier przebywa z wizytą we Wrocławiu. Donald Tusk zwiedził m.in. laboratoria Politechniki Wrocławskiej w Centrum Zaawansowanych Systemów Produkcyjnych oraz Laboratorium Kompatybilności Elektromagnetycznej.
Po zakończeniu wizyty na Politechnice Donald Tusk weźmie udział w konwencji Platformy Obywatelskiej do Parlamentu Europejskiego, która odbędzie się we wrocławskim Muzeum Narodowym.