Tusk: Litwini otwarci na poważną rozmowę ws. Klaipedos Nafta

Premier Donald Tusk powiedział w środę po
spotkaniu z szefem litewskiego rządu Andriusem Kubiliusem, że
usłyszał od niego deklarację, iż "jest przestrzeń do poważnej
rozmowy, negocjacji" w sprawie terminalu naftowego w Klajpedzie.

Tusk: Litwini otwarci na poważną rozmowę ws. Klaipedos Nafta
Źródło zdjęć: © PAP

PKN Orlen niejednokrotnie zgłaszał chęć kupna Klaipedos Nafta, spółki zarządzającej terminalem w Kłajpedzie, by zbudować do niego rurociąg z Możejek i zaoszczędzić na transporcie.

Był to jeden z tematów poruszonych podczas środowego spotkania premierów Polski i Litwy w Warszawie.

_ Usłyszałem od pana premiera deklarację ważną i cenną, że jest przestrzeń do poważnej rozmowy, do negocjacji - w jaki sposób Orlen i Możejki mogą uczestniczyć w inwestycji czy strukturze własności w Kłajpedzie _ - powiedział Tusk na konferencji prasowej.

_ Bardzo uważnie rozważamy życzenia wypowiedziane przez szefostwo Orlenu dotyczące logistyki, będziemy się starali wspólnymi siłami rozstrzygnąć tę kwestię, na razie nie rozważając ewentualności sprzedaży Klaipedos Nafta _" - powiedział z kolei Kubilius.

_ Ze swej strony nie widzimy na razie takiej potrzeby gospodarczej, żeby sprzedawać komukolwiek akcje Klaipedos Nafta, ale jest to kwestia dalszej otwartej dyskusji _ - dodał.

Tusk dodał, że przedstawił polski punkt widzenia litewskiemu premierowi i na pewno jest on "zrozumiały".

_ Pan premier zapowiedział pomoc przy takich inwestycjach infrastrukturalnych jak przesył produktowy, a w niedalekiej przyszłości także surowcowy, jeśli chodzi o rurociąg łączący Możejki z Kłajpedą _ - zaznaczył Tusk.

_ Możejki jako dość kosztowna inwestycja ze strony Orlenu musi pracować w takich warunkach, w takim otoczeniu logistycznym, który czyni z Możejek przedsięwzięcie opłacalne dla wszystkich stron _ - podkreślił Tusk.

Dodał, że _ Możejki są elementem wspólnej strategii energetycznej Litwy i Polski, i oba państwa mają oczywisty interes w tym, aby funkcjonowały one dobrze _.

Możliwość odsprzedania należącego do państwa terminalu naftowego właścicielom Możejek bada obecnie grupa robocza. Nie podjęła ona jednak jeszcze żadnej decyzji. W ubiegłym tygodniu premier Kubilius poinformował, że w najbliższym czasie Litwa nie zamierza sprzedawać Orlenowi Klaipedos Nafta. Zaznaczył jednakże, że Litwa wspólnie ze stroną polską zastanowi się nad budową rurociągu.

Państwo litewskie posiada 70,6 proc. akcji terminalu Klaipedos Nafta.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)