Tusk: nie chcemy wskazywać przedsięwzięć dla "Inwestycji Polskich"

Rząd nie chce wskazywać konkretnych przedsięwzięć dla programu "Inwestycje Polskie" - powiedział w niedzielę premier Donald Tusk. "Kto będzie decydował się na dostęp do tego kredytu, to nie będzie polityczna decyzja rządu" - mówił w wywiadzie dla Programu I Polskiego Radia.

Tusk: nie chcemy wskazywać przedsięwzięć dla "Inwestycji Polskich"
Źródło zdjęć: © AFP | John Thys

14.10.2012 | aktual.: 14.10.2012 16:37

Rząd nie chce wskazywać konkretnych przedsięwzięć dla programu "Inwestycje Polskie" - powiedział w niedzielę premier Donald Tusk. - Kto będzie decydował się na dostęp do tego kredytu, to nie będzie polityczna decyzja rządu - mówił w wywiadzie dla Programu I Polskiego Radia.

Premier przypominając kontekst zapowiedzi wprowadzenia programu "Inwestycje Polskie", mówił, że rządowi szczególnie zależy, aby w okresie hamującego wzrostu, pieniądze będące w dyspozycji państwa - czyli akcje spółek Skarbu Państwa - zostały odblokowane, by zaczęły pracować na rzecz kredytu. Powtórzył też wcześniejsze szacunki, że wartość wkładu w wysokości do 10 mld zł powinna do 2015 r. przełożyć się na wartość możliwości kredytowania sięgającą 40 mld zł.

- Czy ludzie skorzystają z tej możliwości kredytu - w tym przypadku firmy, bo mówimy o inwestycjach strukturalnych - to jest inna sprawa. Naszym zadaniem jest w ogóle to, żeby taka możliwość powstała - podkreślił Donald Tusk.

- Nie chcemy wskazywać konkretnych przedsięwzięć, ponieważ kredyty (...) - dzięki temu mechanizmowi - powinny być przeznaczane na przedsięwzięcia, które w przyszłości powinny być dochodowe. A więc nie na wszystkie drogi - jeżeli chodzi o ten mechanizm - ale np. na część płatnych autostrad - tak. Na infrastrukturę ekologiczną, ale taką, która może przynieść korzyści właścicielom takiej infrastruktury, np. spalarnie - wyjaśnił premier.

- Kto będzie decydował się na dostęp do tego kredytu - to nie będzie polityczna decyzja rządu - dodał.

Pytany, czy to oznacza, że rząd tworzy tylko narzędzie finansowe, ale nie zakłada jakiegoś harmonogramu, wykazu inwestycji z tych środków, premier wskazał, że jeśli chodzi o dwa narzędzia przygotowywane przy pomocy Banku Gospodarstwa Krajowego (programu "Inwestycje Polskie" oraz gwarancji kredytowych dla małych i średnich przedsiębiorstw), tam decyzje będą podejmowali przede wszystkim kredytobiorcy.

- My oczywiście będziemy mieli wpływ np. wtedy, kiedy decyzje będą dotyczyły - załóżmy - płatnych autostrad. Wtedy oczywiście wpływ władzy będzie kluczowy, chociaż nie rozstrzygający - uściślił Tusk.

Jak zaznaczył, rząd zakłada, że mechanizm ten zacznie działać "w trakcie roku 2013". - Mam nadzieję, że do końca roku wstępną listę zainteresowanych będziemy w stanie przedstawić - ocenił premier.

Źródło artykułu:PAP
bgkinwestycje polskieexpose
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)