Tydzień bez rozstrzygnięć

Piątkowe notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie rozpoczęły się wzrostami, WIG na otwarciu zyskał 0,7%, zaś WIG20 1,26% i jak się później okazało były to poziomy bliskie dziennych maksimów.

11.05.2009 09:08

Po kilkunastu minutach niewielkich wzrostów nastąpił duży wzrost podaży spychający indeksy blisko 1% poniżej czwartkowych kursów zamknięcia. Po znacznym spadku indeksów, odrabianiu strat pomagały dobre informacje z gospodarek światowych. Podana niezmieniona produkcja przemysłowa w porównaniu do zeszłego miesiąca okazała się 1,5% powyżej oczekiwań analityków oraz dodatkowo mniejszy od konsensusu rynkowego spadek liczby miejsc pracy poza rolnictwem w Stanach Zjednoczonych pozytywnie wpływały na rynki europejskie. W ostatniej części handlu, po ponownej tym razem nie tylko znacznej, lecz także gwałtownej przecenie, wydźwignięcie notowań w okolice wczorajszych kursów zamknięcia było możliwe dzięki dodatniemu rozpoczęciu handlu na amerykańskiej giełdzie. Ostatecznie sesja na GPW zakończyła się neutralnie, WIG20 zyskał 0,31%, zaś WIG stracił 0,08% przy obrotach odpowiednio 1 125 mln zł i 1 509 mln zł. Ze spółek indeksu 20 największych spółek duży wzrost odnotował KGHM. Papiery wartościowe tego emitenta podrożały o
9,03%, w związku z oczekiwaniami inwestorów na wysoką dywidendę z wypracowanego w zeszłym roku zysku netto w kwocie 2,9 mld zł. Potaniały natomiast banki, MILLENIUM po publikacji gorszego od oczekiwań wyniku netto za pierwszy kwartał stracił 5,56%. Akcje BRE straciły 3,63%, BZWBK 3,17%, PEKAO 3,03%, zaś papiery wartościowe PKOBP potaniały o 1,58%.

Obraz
© Wykres indeksu WIG (fot. BM Banku BPH)

Sytuacja techniczna

Wizja pokonania nowych szczytów okazała się dla indeksu szerokiego rynku tak niewiarygodna, że w piątek strona kupująca prawie zupełnie skapitulowała. Do kontrataku szybko przystąpili sprzedający i ostatecznie, tylko dzięki lepszej postawie w drugiej części sesji WIG zakończył tydzień na poziomie 29 698 pkt. Indeks WIG20 z kolei, powrócił w ciągu dnia w okolice 1 800 pkt, oddalając się od szczytów z przełomu roku. Na wykresie indeksu WIG powstała czarna świeca o niewielkim dolnym cieniu w kształcie młota. Wymowa tego rodzaju świecy jest dość pozytywna i zapowiada możliwość powrotu do wzrostów, niemniej jednak największe znaczenie młot niesie po mocnych wyprzedażach, a WIG przebywa aktualnie w wąskiej konsolidacji, w zwiąku z czym wymowa tej świecy może być ograniczona. 1,5 mld zł obrotu skłania jednak do przekonania, że popyt nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i w najbliższym czasie ponowi atak na 31 000 pkt. Po wygenerowanej dywergencji między RSI a Composite Indeksem sygnał pozostaje aktualnym i
piątkowa wyprzedaż nie zaburzyła jego wymowy w układzie dziennym, co również daje nadzieję na dobry początek nowego tygodnia. W trakcie dzisiejszych notowań kurs indeksu nadal wspierać będzie przedział 28 900-29 600 pkt, natomiast od góry pierwszą zaporę stanowi niepokonany szczyt z zeszłego tygodnia w wysokości 30 495 pkt.

BM Banku BPH

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)