UE zabiega o wznowienie rozmów gazowych z Ukrainą i Rosją

Jak wyjaśniła rzeczniczka, Oettinger ma nadzieję, iż przed połową lipca uda się zorganizować trójstronne spotkanie. Będzie prowadził w tym celu dwustronne rozmowy przygotowawcze z Rosją oraz Ukrainą.

Data spotkania z przedstawicielem Rosji - ministrem energetyki Aleksandrem Nowakiem - nie została wyznaczona.

Jak podaje agencja Interfax-Ukraina, również powołując się na Berger, Prodan obiecał Oettingerowi w liście, że Ukraina zapewni nieprzerwany tranzyt rosyjskiego gazu do UE. Ukraiński minister zaproponował powołanie grupy z udziałem przedstawicieli strony unijnej, która kontrolowałaby wypełnianie przez Ukrainę zobowiązań dotyczących tranzytu.

Oettinger jest głównym negocjatorem z ramienia UE w sporze między Ukrainą i Rosją o cenę gazu dla Kijowa. Rosyjski koncern Gazprom przerwał w poniedziałek dostawy gazu na Ukrainę, powołując się na nieuregulowanie w terminie przez stronę ukraińską długów za odebrany surowiec. Nad ranem w poniedziałek trójstronne rozmowy gazowe załamały się.

Komisarz UE proponował w sprawie cen gazu dla Ukrainy rozwiązanie kompromisowe. Przewidywało ono wprowadzenie "widełek cenowych" dla Ukrainy. W sezonie letnim kraj ten płaciłby 300 USD lub kilka dolarów więcej za 1000 metrów sześciennych gazu, a w okresie zimowym - 385 USD. Oettinger zaproponował również, by Kijów w miniony poniedziałek uregulował połowę blisko 2-miliardowego długu za 2013 rok, a drugą połowę spłaciłby do końca 2014 roku w sześciu ratach. Rosja odrzuciła tę propozycję.

Przed załamaniem się rozmów strona ukraińska sygnalizowała, że może zgodzić się na stawkę w wysokości 326 dolarów za tysiąc metrów sześciennych gazu.

Według Gazpromu zadłużenie Ukrainy za dostarczony gaz wynosi 4,458 mld dolarów: 1,451 USD za listopad-grudzień 2013 roku i 3,007 mld USD za kwiecień-maj 2014 roku.

W 2013 roku Ukraina zużyła 50 mld metrów sześciennych gazu, z czego 30 mld kupiła od Rosji. Pozostałych 20 mld pochodziło z produkcji krajowej.