UE zamierza intensywniej zabiegać o gazociąg transkaspijski
Unia Europejska zamierza intensywniej
zabiegać o gazociąg transkaspijski, mający dostarczać błękitne
paliwo z Turkmenistanu do UE z ominięciem Rosji - oświadczył wyższy unijny dyplomata.
04.12.2008 | aktual.: 04.12.2008 06:26
Zdaniem specjalnego przedstawiciela UE w Aszchabadzie Pierre'a Morela, wojna rosyjsko-gruzińska tylko uwypukliła fakt, iż należy przyspieszyć przygotowania do budowy gazociągu Nabucco.
Morel w środę spotkał się z turkmeńskim prezydentem Kurbankułym Berdymuchammedowem.
_ Miałem możliwość potwierdzenia prezydentowi, iż UE wierzy, że potrzebujemy zintensyfikować wysiłki na rzecz budowy Nabucco _- powiedział dyplomata dziennikarzom. _ Konkretnych kroków w tym kierunku należy spodziewać się w najbliższych miesiącach, na początku 2009 roku _- dodał.
Projekt budowy gazociągu Nabucco, popierany również przez USA, ma na celu zmniejszenie zależności surowcowej Unii Europejskiej od Rosji. Obecnie import z Federacji Rosyjskiej zaspokaja około 1/3 unijnego zapotrzebowania na ropę i około 40% na gaz.
Przywódcy Turkmenistanu i Azerbejdżanu spotkali się w ubiegłym tygodniu, co w Europie wzbudziło nadzieję na budowę gazociągu pod Morzem Kaspijskim, mającego połączyć zachodnie rynki z ogromnymi złożami gazu w Azji Środkowej.
_ Podróż prezydenta Berdymuchammedowa do Azerbejdżanu stanowi bardzo obiecujący krok, który może określić przyszłość południowego korytarza transportowego _- zaznaczył Morel, odnosząc się do Nabucco.
Dodał, iż zaoferował prezydentowi Turkmenistanu gwarancje, że Unia będzie pracowała z zachodnimi firmami energetycznymi w kwestiach umów długoterminowych, mającymi pomóc w eksploatacji turkmeńskich złóż.
Zasoby gazu w Turkmenistanie ocenia się na 20 trylionów metrów sześciennych. Prawie cały eksport surowca przechodzi przez Rosję.